"Nadchodzi chłopiec" w reż. Marcina Wierzchowskiego w Narodowym Starym Teatrze
- To spektakl o traumie, bólu i emocjonalności - mówił w Polskim Radiu 24 Marcin Wierzchowski, reżyser spektaklu "Nadchodzi chłopiec".
2019-12-14, 22:30
Posłuchaj
Gość PR24 przypomina, że oparty na powieści Han Kang spektakl, opowiada o wydarzeniach południowokoreańskiej masakry z roku 1980. Autorka książki na podstawie której jest spektakl, miała dziesięć lat, gdy uciekała ze swoją rodziną do Seulu, który w "Nadchodzi chłopiec" symbolizuje lepszy świat.
- Spektakl "Nadchodzi chłopiec" zestawia obraz wojennego okrucieństwa - tortur, gwałtów i rozstrzeliwań dla rozrywki - z tym, co powszednie - mówił reżyser.
Powiązany Artykuł
"Hamlet" w reż. Bartosza Szydłowskiego w Teatrze Słowackiego
"Nasze losy przypominają te w Korei"
- Historia nie jest powszechnie znana, okazuje się jednak, że losy Polski i Korei południowej są bardzo podobne. W 1945 roku, obce mocarstwa decydują o przyszłości obu krajów. Dalej też jest podobnie, u nas komunizm i zryw niepodległościowy, tam też, ale w Korei krwawo stłumiono ruch studentów, u nas szczęśliwie krew tak się nie polała - podkreślił Marcin Wierzchowski.
Reżyser dodaje, że pyta w spektaklu o lęk, towarzyszący człowiekowi w sytuacji wojny i strachu, z którym musi nauczyć się żyć na co dzień, niby w pokoju.
REKLAMA
- Przypominam, że wojna upokarza, pozbawia młodości, niewinności, godności, zahamowań, wreszcie człowieczeństwa - dodał.
Audycja: "DOMAGAŁAsięTEATRU"
Prowadzący: Tomasz Domagała
Gość: Marcin Wierzchowski
Data emisji: 14.12.2019
Godzina emisji: 22.06
PR24/jj
Polecane
REKLAMA