Kacper Płażyński: wiarygodność PE jest jak moralność pani Dulskiej
- Eva Kaili oraz Marc Tarabella przebywali do niedawna w tymczasowym areszcie. Ojciec byłej greckiej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego został złapany na gorącym uczynku, gdy wynosił z hotelu walizki pełne setek tysięcy euro. Tymczasem Kaili i Tarabella wrócili do PE i głosują za rezolucją atakującą Polskę - mówił w Polskim Radiu 24 poseł PiS Kacper Płażyński.
2023-07-12, 20:15
Parlament Europejski m.in. głosami polskich polityków przyjął rezolucję przeciwko Polsce, krytykującej powołanie komisji weryfikacyjnej ds. wpływów rosyjskich i nowelizację prawa wyborczego. Z polskich europarlamentarzystów za przyjęciem dokumentu głosowali przedstawiciele PO, Polski 2050, Nowej Lewicy i SLD. Rezolucję poparli także podejrzani w aferze Katargate europosłowie Eva Kaili oraz Marc Tarabella.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 przykład skorumpowania wiceprzewodniczącej PE z grupy socjalistów oraz innych europosłów, pokazuje, że agentura nie śpi. - Można opłacić niektórych europosłów. Nie mówię, że skorumpowani są polscy europarlamentarzyści, prokuratura belgijska do tej pory wykluczyła ich udział w aferze Katargate. Natomiast wiarygodność PE jest jak moralność pani Dulskiej. Eva Kaili oraz Marc Tarabella przebywali do niedawna w tymczasowym areszcie. Ojciec byłej greckiej wiceprzewodniczącej Parlamentu Europejskiego został złapany na gorącym uczynku, gdy wynosił z hotelu walizki pełne setek tysięcy euro. Tymczasem Kaili i Tarabella wrócili do PE i głosują za rezolucją atakującą Polskę - tłumaczył Kacper Płażyński.
W rezolucji skrytykowano nowelizację polskiego Kodeksu wyborczego z marca. Zdaniem części eurodeputowanych wprowadzone zmiany mogą dyskryminować głosujących za granicą. Autorzy ocenili także, że "izba polskiego Sądu Najwyższego zajmująca się sporami wyborczymi nie może być uważana za niezawisły i bezstronny sąd". Rezolucja wzywa polskie władze "do dostosowania sposobu przeprowadzania wyborów do standardów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oraz innych międzynarodowych zobowiązań i standardów demokratycznych". PE wezwał też do zorganizowania pełnowymiarowej misji obserwacyjnej wyborów parlamentarnych w Polsce.
W rezolucji napisano bzdury. - W polskim prawie uproszczono metody głosowania w wyborach za granicą. Nikt już nie będzie miał wątpliwości, czy doszło do przekrętu. Natomiast każde państwo członkowskie OBWE jest zobowiązane do przyjęcia misji obserwacyjnej. Obserwatorzy OBWE wielokrotnie przyjeżdżali do Polski na wybory. Polscy obserwatorzy wielokrotnie udawali się za granicę z misją OBWE. Próbuje się tym samym zrobić z ludzi durni - podsumował Płażyński.
REKLAMA
Posłuchaj
Rezolucja została przyjęta 472 głosami za i 136 przeciw. 16 eurodeputowanych wstrzymało się od głosu.
Więcej w nagraniu.
Audycja: Stan rzeczy
Prowadzący: Michał Wróblewski
Gość: Kacper Płażyński (PiS)
Data emisji: 12.07.2023
Godzina: 19.06
PR24/jt
REKLAMA
REKLAMA