Polska zrzekła się praw do reparacji wojennych? Józef Menes: dokument z 1953 nie ma mocy prawnej
Na temat skutków wynikających z podpisania przez władze PRL i NRD w sierpniu 1953 roku rzekomego zrzeczenia się przez państwo polskie roszczeń do Niemiec za zniszczenia wojenne mówili w Polskim Radiu 24 Józef Menes, członek Zespołu Parlamentarnego ds. Reparacji posła PiS Arkadiusza Mularczyka oraz także były sekretarz Zespołu ds. strat wojennych przy prezydencie Lechu Kaczyńskim, a także Piotr Dmitrowicz, dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia.
2022-08-20, 20:30
Józef Menes podkreślił, że "są fakty przesądzające o tym, że dokument z 1953 nie może być uznany za dokument, który wszedł do obiegu prawnego". - W sensie politycznym takie deklaracje ze strony Bieruta padały. On nie miał wyboru, ponieważ nawet przed 23 sierpnia czy trzy dni wcześniej w Moskwie podczas wizyty premiera NRD, oświadczono, że Polska zrzekła się praw do reperacji wojennych - wskazał gość Polskiego Radia 24.
"Luźna kartka niepodpisana przez nikogo poza Bierutem"
- Stało się to chwilę przed posiedzeniem Rady Ministrów, które odbyło się dwa czy trzy dni później. Co do samego dokumentu, rzekomo powstał on w niedzielę o 19.30, po 20.00 już był komunikat Polskiej Agencji Prasowej. Jest to krótki protokół z posiedzenia Rady Ministrów. Jednak jeśli porówna się czcionkę maszynową tego konkretnego oświadczenia z innymi protokołami, okazuje się, że widnieje tam zupełnie inna czcionka. Ponadto ten dokument nie jest wspięty w zbiór dokumentów protokołów, jest to luźna kartka niepodpisana przez nikogo poza Bierutem, chociaż tam powinno być 30 podpisów - podkreślił członek Zespołu Parlamentarnego ds. Reparacji, który przygotowuje raport dotyczący polskich stratach wojennych.
Z kolei Piotr Dmitrowicz zwrócił uwagę na fakt, że "żyjemy w takich czasach, że strona niemiecka, ale nie tylko, próbuje dokonać relatywizacji tego, co się wydarzyło podczas II wojny światowej". - Niedługo może się okazać, że część mieszkańców Zachodu nie będzie wiedziała, kto był napastnikiem, kto był ofiarą. Właściwie wszyscy jesteśmy współwinni itd. - mówił historyk. - To, że mówimy o tych stratach wojennych, że mówimy o tym, co Niemcy robili w okupowanej Polsce, mówię tutaj o eksterminacji ludności polskiej, ale też o grabieżach i niszczeniu, jest jednocześnie nie tylko pewną formą nacisku, ale również i edukacji - zaznaczył dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia.
W poprzedniej kadencji Sejmu, od września 2017 r., funkcjonował Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w trakcie II wojny światowej. Zespół, którym kierował Arkadiusz Mularczyk, przygotowywał raport dotyczący strat Polski poniesionych w wyniku II wojny światowej i wysokości odszkodowania dla Polski od Niemiec. W połowie lipca prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że pierwsza część raportu o polskich stratach podczas II wojny światowej zostanie ogłoszona 1 września, a dalsze dwie części raportu - w ciągu kolejnych miesięcy.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
- "Polska nie dostała nic, trzeba to jak najszybciej uregulować". Rzymkowski o reparacjach od Niemiec
- "Jest porażający". Premier Morawiecki o raporcie dot. strat poniesionych przez Polskę podczas II wojny światowej
***
Audycja: "Dziedzictwo współczesności"
Prowadząca: Magdalena Drohomirecka
REKLAMA
Goście: Józef Menes (w latach 2004-2005 sekretarz Zespołu ds. strat wojennych przy prezydencie Lechu Kaczyńskim), Piotr Dmitrowicz (dyrektor Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Tysiąclecia)
Data emisji: 20.08.2022
Godzina: 19:06
PR24/nt
REKLAMA
Polecane
REKLAMA