Rząd pracuje nad kolejnym rozwiązaniem dotyczącym sukcesji firm

Sukcesja, czyli przekazanie w ręce kolejnego pokolenia polskich firm, budowa silnych polskich marek oraz akumulacja i zachowanie kapitału w kraju - to cele ustawy wprowadzającej do polskiego prawa fundację rodzinną - mówi wiceszef MRPiT Marek Niedużak.

2020-11-29, 10:23

Rząd pracuje nad kolejnym rozwiązaniem dotyczącym sukcesji firm
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Pixabay

Nad projektem tych przepisów pracuje resort rozwoju, pracy i technologii, a rozwiązanie skierowane jest do przedsiębiorstw, które działają na większą skalę.

Jak podkreślił wiceminister Niedużak, wprowadzenie instytucji fundacji rodzinnej do polskiego prawa pozwoli na rozwijanie wielopokoleniowych, silnych firm.

Fundacja rodzinna ma pomóc w sukcesji średnich i dużych firm rodzinnych

- Sukcesja to jedno z podstawowych wyzwań, na jakie wskazują same firmy rodzinne - powiedział wiceszef MRPiT.

Zwrócił uwagę, że resort w konsultacjach z tym środowiskiem przygotowuje kolejne rozwiązanie sukcesyjne - tzw. fundację rodzinną.


Powiązany Artykuł

shutterstock_laptop-1200.jpg
Ważne zmiany w prawie. Resort rozwoju rusza z cyklem webinariów

- Pozwala ona firmie przeżyć jej założyciela, ale też zapobiega rozdrabnianiu przedsiębiorstwa po jego śmierci - wyjaśnił.

"To pomysł na akumulację kapitału i zachowanie go w Polsce, budowę silnych polskich marek. Rozwiązanie skierowane jest do dużych i średnich przedsiębiorstw" - tłumaczył.

Niedużak podkreślił, że takie przepisy działają w szeregu państw UE - np. w Austrii czy w Niemczech.

Fundacja rodzinna będzie nowym rozwiązaniem w Polsce

Fundacja rodzinna (osoba prawna) może stać się właścicielem majątku fundatora, np. udziałów w spółkach, papierów wartościowych czy nieruchomości. Zysk wypracowany przez majątek należący do fundacji rodzinnej przeznacza się na potrzeby rodziny.

- Część większych polskich przedsiębiorców zakłada fundacje rodzinne w innych krajach. Ponieważ dotąd brakuje takiego rozwiązania w polskim porządku prawnym, chcemy je zaproponować - zaznaczył.

REKLAMA


Powiązany Artykuł

shutterstock_edukacja dom ojciec syn 1200.jpg
Sukcesja to w wielu firmach rodzinnych temat tabu. PARP służy doradztwem

Zwrócił uwagę, że fundacja rodzinna oznacza też większą profesjonalizację przedsiębiorstwa - rodzina przechodzi np. na pozycje nadzorcze - do rady fundacji - a zarząd tworzą profesjonalni menedżerowie.

Niedużak przypomniał, że w poprzedniej kadencji ministerstwo konsultowało tzw. zieloną księgę dot. fundacji rodzinnej.

- W tej kadencji przeprowadziliśmy wiele spotkań on-line, wypracowując m.in. przepisy podatkowe, spadkowe. Opracowując projekt, blisko współpracujemy z MF, z wiceministrem Janem Sarnowskim - powiedział.

Przepisy o fundacji rodzinnej przejdą konsultacje

MRPiT przekazało wniosek o wpis przepisów dot. fundacji rodzinnej do wykazu prac rządu.

- Zakładam, że w ciągu najbliższych tygodni powinno nam się udać wpisać tę inicjatywę do wykazu prac Rady Ministrów, a następnie chcielibyśmy uruchomić konsultacje i uzgodnienia formalne w ramach rządowego procesu legislacyjnego - wskazał.

Od dwóch lata sukcesja  w małych i mikrofirmach na podstawie przepisów o zarządcy sukcesyjnym

REKLAMA

Z kolei do mikro i małych firm skierowane są przepisy, które umożliwiają powołanie zarządcy sukcesyjnego. Ustawa w tej sprawie weszła w życie dwa lata temu, w listopadzie 2018 roku.

 Zgodnie z nią, jeśli firma wpisana do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG) ma zarządcę sukcesyjnego, to po śmierci jej właściciela w mocy pozostaną umowy o pracę, kontrakty, zezwolenia, pozwolenia czy koncesje związane z jego przedsiębiorstwem; przez okres sprawowania zarządu sukcesyjnego można też posługiwać się nazwą firmy, NIP-em i firmowym kontem zmarłego przedsiębiorcy.

- Po dwóch latach obowiązywania ustawy dot. sukcesji firm jednoosobowych, mamy w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej ponad 19 tys. zarządców sukcesyjnych i 1914 przypadków sprawowania zarządu sukcesyjnego - powiedział Niedużak.

Zarządzanie firma przez zarządcę sukcesyjnego pozwala na działanie firmy do czasu ustalenia spadkobierców

Przypomniał, że, co do zasady, taki stan przejściowy - prowadzenie firmy przez zarządcę - może trwać dwa lata, a w wyjątkowych przypadkach - do pięciu lat.

- Sukcesja, czyli umożliwienie ciągłości działania firmy po śmierci właściciela, to jedno z kluczowych wyzwań polskich przedsiębiorstw - powtórzył Niedużak.

Zwrócił uwagę, że przed wejściem w życie przepisów sukcesyjnych "firma umierała wraz z przedsiębiorcą". Teraz może nadal działać, jeśli wyznaczy się zarządcę sukcesyjnego.

Zarządca sukcesyjny sprawuje pieczę nad przedsiębiorstwem do czasu aż spadkobiercy: współmałżonek, dzieci ustalą między sobą, jakie będą dalsze jej losy, rozstrzygną sprawy spadkowe.

REKLAMA

Według Niedużaka to ważne rozwiązanie dla mikro- i małych polskich firm rodzinnych.

- Ponad 90 proc. polskich przedsiębiorców to firmy działające w CEIDG jednoosobowo; również przeszło 90 proc. to mikro i mali przedsiębiorcy, a duża ich część osiąga wiek, w którym zaczyna myśleć o emeryturze - powiedział.

Wiceminister Niedużak zachęca przedsiębiorców do ustanawiania zarządców sukcesyjnych, "by zabezpieczyć swoje firmy i dać im szansę na rozwój w rękach kolejnego pokolenia".

Do przepisów sukcesyjnych doszły w tym roku nowe rozwiązania


Niedużak zwrócił też uwagę na to, że na początku tego roku przepisy sukcesyjne rozszerzono o tzw. sukcesję decyzji administracyjnych związanych z przedsiębiorstwem, m.in. koncesji, pozwoleń. Dotyczy to sprzedaży albo darowizny firmy.

REKLAMA

Wprowadzono także instytucję tymczasowego przedstawiciela. W przypadku śmierci małżonka przedsiębiorcy wpisanego do CEIDG, wykonuje on prawa z jego udziału, jeśli sprawy spadkowe nie zostały jeszcze zakończone przed notariuszem albo w sądzie, a kontynuacja działalności przedsiębiorstwa wymaga współdziałania spadkobierców. PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej