Polska liderem w przyciąganiu bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Siła w różnorodności produkcji
Ostatnie dwie dekady w polskiej gospodarce to okres boomu eksportowego, który był możliwy m.in. dzięki członkostwu w UE i integracji z globalnymi łańcuchami wartości dodanej. W okresie ostatniego roku relacja eksportu towarów i usług do PKB wzrosła powyżej 60 proc., podczas gdy w 2012 była poniżej 45 proc., a w 2002 wynosiła mniej niż 30 proc. Silny wzrost eksportu był wspierany przez napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich (FDI).
2023-12-26, 12:00
W szczególności, obserwowany w ostatnich latach wzrost polskiego eksportu, który następował pomimo spowolnienia w globalnym handlu, był naszym zdaniem możliwy dzięki wcześniejszemu napływowi FDI.
- Z naszych analiz wynika, że inwestycje firm z udziałem kapitału zagranicznego po około 2 latach przekładają się na wzrost eksportu. W ostatnim czasie zjawisko to dotyczyło w szczególności produkcji akumulatorów do samochodów elektrycznych, których eksport rósł, pomimo kryzysu w branży motoryzacyjnej. Dane GUS sugerują, że duże firmy z udziałem kapitału zagranicznego finansują swoje środki trwałe prawie wyłącznie ze środków własnych. W 2021 udział własnego finansowania inwestycji przekraczał w tych podmiotach 80 proc. i był jeszcze wyższy niż dla prywatnych przedsiębiorstw krajowych oraz jednostek publicznych. W przypadku firm zagranicznych środki własne to właśnie reinwestowane zysk – napisali ekonomiści PKO BP, w swojej analizie.
Polska w czołówce
W raporcie PKO BP napisano: "Inwestycje w Polsce na tle międzynarodowym Dane UNCTAD plasują Polskę w czołówce odbiorców FDI. W 2022 Polska zajmowała 14. pozycję na świecie, a w 2021 nasz kraj plasował się na 13. miejscu. Napływ środków do Polski był zbliżony do tego, jaki otrzymywała znacznie większa Japonia, czy uznawany za lidera innowacyjności Izrael. Globalnie napływ FDI w 2022 był o 12 proc. niższy niż rok wcześniej i wyniósł 1,3 bln USD.
Negatywny wpływ na napływ FDI w 2022 miały wojna w Ukrainie, kryzys energetyczny i żywnościowy, presja zadłużeniowa w wielu krajach oraz bardziej napięte warunki finansowe. W takim niesprzyjającym otoczeniu napływ FDI do Polski był praktycznie taki sam jak rok wcześniej i wyniósł 29,5 mld USD. UNCTAD ocenia, że globalne otoczenie dla międzynarodowego biznesu i inwestycji transgranicznych jest nadal pełne wyzwań. Czynniki, które negatywnie wpływały na FDI w 2022 nieco osłabły, ale nie zniknęły.
REKLAMA
Napięcia geopolityczne są nadal wysokie. Agencja oczekuje, że presja spadkowa na globalne FDI będzie się utrzymywać w najbliższym czasie . Średnioterminowe perspektywy dla zagranicznych inwestycji typu greenfield wyglądają jednak korzystnie - w 2022 liczba ogłoszonych projektów tego typu wzrosła o 15 proc., a ich wartość zwiększyła się aż o 64 proc.. Na tym tle mniej korzystnie dla Polski wyglądają dane o zapowiedzianych inwestycjach. Ich wartość obniżyła się w minionym roku o 23 proc. do 17,8 mld USD. W naszej ocenie może to być jednak tylko chwilowa „zadyszka”. Polska Agencja Inwestycji i Handlu sfinalizowała w pierwszym półroczu 2023 inwestycje zagraniczne w Polsce o łącznej deklarowanej wartości 4,94 mld EUR.
Jest to najwyższa kwota w historii, aż 7-krotnie większa niż w analogicznym okresie poprzedniego roku, do czego przyczyniła się rekordowa inwestycja Intela. Budowa wartego 4,2 mld EUR Zakładu Integracji i Testowania Półprzewodników wpisuje się w globalne trendy sektorowe - UNCTAD wskazuje na rosnącą liczbę zapowiadanych inwestycji infrastrukturalnych oraz w sektorach, które borykają się z ograniczeniami podażowymi m.in. w elektronice, motoryzacji oraz w sektorze maszynowym. Spośród 5 największych globalnych inwestycji zapowiedzianych w 2022 aż 3 dotyczyły sektora półprzewodników.
Czy Polska zyskuje na zawirowaniach globalnych?
Globalne łańcuchy wartości dodanej znalazły się w ostatnich latach pod wpływem niekorzystnych szoków związanych z pandemią, ograniczeniami podażowymi w otwierającej się po lockdownach gospodarce oraz napięciami geopolitycznymi (wojna w Ukrainie, sankcje, napięcia na osi USA-Chiny).
Analiza Reuters/Maersk wykazała, że po pandemii priorytetem firm jest budowanie łańcuchów dostaw, w których źródła zaopatrzenia znajdują się relatywnie blisko zleceniodawcy oraz ostatecznych rynków zbytu, co oznacza popularyzację strategii nearshoringu i friendshoringu. Ankietowani specjaliści z zakresu logistyki i zarządzania łańcuchem dostaw wskazali na Polskę jako jeden z najbardziej popularnych kierunków reshoringu - Polska była najczęściej wymienianym kierunkiem przenoszenia działalności wśród firm z Europy.
REKLAMA
W ankiecie, która obejmowała wszystkich inwestorów z całego świata, Polska zajęła 4. miejsce na świecie i 2. w Europie, tuż za Niemcami. Ekonomiści BIS, którzy przeanalizowali dane z 25 tys. światowych firm, zauważyli, że pomiędzy grudniem 2021 a wrześniem 2023 łańcuchy wartości dodanej uległy wydłużeniu, ale nie zwiększyła się intensywność połączeń (co wskazywałoby na większą dywersyfikację dostaw).
Wydłużenie łańcuchów dotyczy w szczególności powiązań pomiędzy USA i Chinami, gdzie pojawili się pośrednicy z innych państw (głównie azjatyckich). Wzrasta więc znaczenie państw łącznikowych, które dzięki swojej otwartości, wielkości i korzystnemu położeniu, umożliwiają handel pomiędzy różnymi ośrodkami gospodarczymi. W analizie Bloomberga za takie państwa zostały uznane: Meksyk, Wietnam, Indonezja, Maroko i Polska.
We wszystkich z nich w ostatniej dekadzie napływ zagranicznych inwestycji typu greenfield rósł szybciej niż globalnie, co zaowocowało przyspieszeniem wzrostu eksportu. Naszym zdaniem napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich będzie dalej wspierać sektor eksportowy i w konsekwencji wzrost gospodarczy Polski.
Zmiany obserwowane w światowej gospodarce wzmacniają tradycyjne zalety naszego kraju takie jak korzystne położenie geograficzne, duży rynek wewnętrzny czy wykwalifikowana siła robocza.
REKLAMA
Siła w różnorodności
Siłą polskiej gospodarki pozostaje jej dywersyfikacja, a jednocześnie w miarę postępującej konwergencji widzimy szansę na lokowanie w Polsce przedsiębiorstw o wyższej wartości dodanej. Podstawowe informacje na temat FDI w Polsce Według danych Narodowego Banku Polskiego napływ FDI do Polski w 2022 wyniósł 29,9 mld EUR, co oznacza wzrost o 21 proc. wobec 2021.
Napływ FDI do Polski w minionym roku był ponad 6-krotnie wyższy niż dekadę temu. W jego strukturze największą część stanowią reinwestowane zyski, jednak w ostatnich 2 latach obserwujemy wzrost znaczenia instrumentów dłużnych. W 2022 łączna wartość zobowiązań z tytułu FDI wynosiła 251,6 mld EUR (38 proc. PKB), w tym 190,8 mld EUR stanowiły akcje i inne formy udziałów kapitałowych, a 60,8 mld EUR to wartość netto instrumentów dłużnych. W strukturze geograficznej obserwujemy istotny udział inwestycji z państw, w których są zarejestrowane podmioty specjalnego przeznaczenia.
Świadczą o tym wysokie stany zobowiązań wobec inwestorów z Holandii (48,3 mld EUR) i Luksemburga (35,5 mld EUR).
W czołówce inwestorów bezpośrednich utrzymują się również kraje inwestujące bez pośredników, takie jak Niemcy (42,6 mld EUR) i Francja (20,1 mld EUR). Zasadniczo czołówkę inwestorów bezpośrednich stanowią państwa europejskie (udział UE to aż 86,5 proc.), pierwszym państwem-inwestorem spoza Europy jest Korea Południowa, która zajmuje 10. miejsce, a zobowiązania wobec tego państwa wynoszą 6,5 mld EUR, z czego 2 mld EUR napłynęły w 2022.
REKLAMA
Wartość FDI z USA to nieco ponad 4 mld EUR. W strukturze sektorowej największe zobowiązania z tytułu FDI w Polsce przypadają na podmioty z obszaru przetwórstwa przemysłowego (83,3 mld EUR), handlu hurtowego i detalicznego (39,7 mld EUR), działalności finansowej i ubezpieczeniowej (29,5 mld EUR) oraz działalności związanej z obsługą rynku nieruchomości (24,8 mld EUR).
Wśród przedsiębiorstw przemysłowych największe zaangażowanie zagranicznych inwestorów bezpośrednich skupione jest w branżach spożywczej, motoryzacyjnej oraz produkcji metali. Bardziej aktualnych od rocznych raportów NBP, ale mniej dokładnych danych o zagranicznych inwestycjach bezpośrednich dostarcza bilans płatniczy. W ujęciu 12-miesięcznym wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych obniżyła się w ostatnim czasie zarówno gdy patrzymy na sam napływ (pasywa), jak i wartość netto.
W obu ujęciach, pomimo spadku, strumień FDI jest solidny - w ujęciu netto (pasywa - aktywa) saldo FDI stanowi 3 proc. PKB, a sam napływ (pasywa) przekracza 4 proc. PKB. Dane bilansu płatniczego pozwalają na odkrycie istotnego faktu - w ostatnich latach ponad połowa zysków firm z udziałem kapitału zagranicznego pozostawała w Polsce w ramach reinwestycji. Po 1h23 prawie 51 proc. zysków inwestorów zagranicznych zostało reinwestowane - było to mniej niż 60 proc. odnotowane pod koniec 2022, ale nadal dużo patrząc w ujęciu historycznym."
PR24/IAR/PKO BP/mib
REKLAMA
REKLAMA