Jak walczyć z marnowaniem żywności? Senat zaczyna prace

Po półtorarocznej pracy w komisjach pod obrady Senatu trafił wreszcie projekt ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Przewiduje on m.in. wprowadzenie obowiązku przekazywania jedzenia organizacjom charytatywnym przez wielkopowierzchniowe sklepy i wydłużenie tak zwanej daty minimalnej trwałości dla takich produktów. Duże sklepy miałyby też wnosić opłaty za odpady żywnościowe, z których finansowe będą na przykład kampanie edukacyjne.

2018-03-08, 10:20

Jak walczyć z marnowaniem żywności? Senat zaczyna prace
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

Jak walczyć z marnowaniem żywności? Senat zaczyna prace (Marcin Jagiełowicz/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem Edyty Kochlewskiej, redaktor naczelnej portalu dlahandlu.pl, takie rozwiązania mogą się okazać skuteczne. Chodzi szczególnie o obowiązek przekazywania jedzenia o zbliżającym się terminie przydatności, bo podobne przepisy sprawdzają się w innych krajach, między innymi we Francji i Czechach.

Prawne absurdy

W Polsce co roku marnowanych jest około 9 milionów ton zywności, w całej Unii Europejskiej - 88 milionów ton. Prezes Federacji Polskich Banków Żywności Marek Borowski podkreśla, że taka ilość jedzenia wystarczyłaby do wyżywienia przez rok 45 milionów osób. Marek Borowski wskazuje, że dzieje się tak m.in. z powodu prawnych absurdów. Jako przykład podaje sytuację, gdy w danym produkcie jest 1 procent mniej tłuszczu zwierzęcego i dlatego nie może on być nazywany masłem. Wówczas Inspekcja Handlowa może poprosić o wycofanie produktu i całkowite zutylizowanie go, bo jego nazwa jest niezgodna z zawartością.

- Takich sytuacji jest niestety w Polsce więcej - dodaje.

Kiedy jeść, a kiedy nie jeść

Kolejny przykład to data minimalnej trwałości, której nie zawsze należy bezwzględnie przestrzegać.

REKLAMA

- W Polsce mamy dwa pojęcia: należy spożyć do, i to jest termin bezwzględny, i drugi termin: należy spożyć przed. Makaron, kasza czy ryż spokojnie mogłyby mieć te terminy dłuższe. Przedstawiciele Komisji Europejskiej mówią nawet, że są prowadzone badania i dla niektórych produktów terminy przydatności do spożycia powinny być zniesione - dodaje Marek Borowski.

Nie zawsze trzeba wyrzucać

Przegapienie tej daty to, według danych Federacji Polskich Banków Żywności, główny powód wyrzucania jedzenia na śmietnik. Jak wskazuje Edyta Kochlewska, według róznych źródeł każda rodzina wyrzuca rocznie w ten sposób nawet do 2,5 tysiąca złotych. A wystarczy pomysłowość - produktami z bliskim terminem ważności można się na przykład podzielić z lokalną społecznością. Edyta Kochlewska podkreśla, że tych terminów nie należy traktować "dogmatycznie" i nie wyrzucać produktów tylko dlatego, że tego samego dnia upływa data ważności.

Rok temu Parlament Europejski przyjął pakiet dyrektyw o gospodarowaniu odpadami. Zgodnie z nim kraje Unii Europejskiej do 2030 roku powinny zmniejszyć ilość marnowanej żywności o połowę.

Sponsorem audycji jest Bank Pocztowy - bezpieczny polski bank, oferujący proste produkty finansowe w swoich placówkach i na każdej poczcie.

REKLAMA

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej