Michał Kuczmierowski: RARS jest zdecydowana na wszelkie kroki, aby polska energetyka była bezpieczna

Prezes Kuczmierowski w rozmowie z "Pulsem Biznesu", pytany dlaczego Agencja Rezerw Materiałowych (ARM) przekształciła się w Rządową Agencję Rezerw Strategicznych (RARS), powiedział, że chodziło o uproszczenie procesu decyzyjnego i koordynację działań antykryzysowych.

Powiązany Artykuł

Ropa i gaz to surowce strategiczne. Polska systematycznie dąży do zapewnienia bezpieczeństwa ich dostaw

COVID-19 był cenną lekcją

Kuczmierowski przypomniał, że na początku 2020 r. uprawnienia ówczesnej ARM były mocno ograniczone, nie mogła np. zarządzać logistyką. Zamówienie jakiegokolwiek transportu, a zwłaszcza lotniczego, wymagało uruchomienia specjalnej procedury i było problemem, gdy nastała pandemia.

Jak dodał, "rząd wprowadził wówczas usprawniające wiele działań przepisy covidowe, m.in. specjalny tryb zamówień, decyzji o zakupach niezbędnych do walki z pandemią itd. Ich obowiązywanie było jednak ograniczone w czasie, dlatego zapadła decyzja o wprowadzeniu sprawdzonych w pandemii mechanizmów na stałe poprzez nowelizację ustawy o agencji".

Powiązany Artykuł

Powstanie strategiczna rezerwa gazu UE? Szefowa KE: będziemy o tym dyskutować

Agencja poprawiła możliwości magazynowania

Michał Kuczmierowski odniósł się także do tego, czy RARS zainwestuje w infrastrukturę typu zbiorniki na rezerwy paliw. - W czasie pandemii okazało się, że krytycznym obszarem są nasze możliwości magazynowe. Poprawiliśmy logistykę i podwoiliśmy powierzchnię magazynową, porządkując przechowywane materiały i reorganizując magazyny. Rozpoczęliśmy też dwie inwestycje, które zapewnią nam nowoczesne zaplecze magazynowo-logistyczne - powiedział prezes RARS.

REKLAMA

Dopytany o zbiorniki na paliwa płynne czy gaz wyjaśnił, że dotychczas nie było potrzeby, by agencja była właścicielem takiego zaplecza.

- Można jednak spodziewać się różnego rodzaju kryzysów, także energetycznych, więc rozważamy m.in. taki scenariusz, że agencja byłaby właścicielem zbiorników na ropę i paliwa płynne, a w przyszłości może także na gaz - twierdził Kuczmierowski.

Zasoby RARS i pomoc dla emigrantów

Prezes RARS odniósł się także do pytania, jak agencja jest przygotowana do kryzysu migracyjnego.

- Agencja zajmuje się rezerwami i zasobami, które mogą być wykorzystywane także w kryzysach humanitarnych, a takim zapewne jest kryzys migracyjny na Białorusi. Do tej pory przekazaliśmy dwa duże transporty namiotów, koców, łóżek i innego sprzętu oraz wyposażenia na Litwę, która zwróciła się z prośbą o pomoc. Przygotowujemy trzeci transport dla Litwy i jesteśmy gotowi na podobnych warunkach wesprzeć Białoruś. Dwa transporty, które przygotowaliśmy dla Białorusi, wyprzedzając jej wniosek, nie zostały tam wpuszczone - wyjaśnił szef RARS.

REKLAMA

PR24/PAP/sw