Austriacy boją się polskich pracowników
Aż 71 procent Austriaków obawia się otwarcia rynku pracy w ich kraju i napływu wiekszej liczby imigrantów.
2011-04-19, 14:03
Posłuchaj
Austria, podobnie jak Niemcy, starała się oddalić tę chwilę tak bardzo, jak było to możliwe. Nastąpi to 1 maja. Przeciwne otwarciu rynku były izby gospodarcze i związki zawodowe.
Austria graniczy aż z czterema nowymi krajami Unii: Słowenią, Węgrami, Słowacją i Czechami. Obok Irlandii - ma największą liczbę imigrantów zarobkowych. Między innymi dlatego 70 procent Austriaków z wyższym wykształceniem obawia się napływu pracowników z innych krajów.
Zdaniem Georga Mayera z Austriackiej Izby Gospodarczej, otwarcie rynku pracy nie wywoła jednak fali emigracji zarobkowej. Podobnego zdania jest rzecznik ministerstwa spraw socjalnych Norbert Schnurrer
- Oczekujemy 20 tysięcy osób rocznie, nie tylko z Polski, ale ze wszystkich nowych krajów Unii - powiedział Schnurrer.
Szef dyplomacji Michael Spindelegger zapewnia, że obowiązkiem rządu jest udzielenie pełnej ochrony socjalnej austriackim pracownikom. W tym celu Wiedeń znowelizował ustawę o zatrudnieniu, co oznacza, że zagraniczni pracownicy muszą być opłacani tak, jak austriaccy.
IAR/tk
REKLAMA