Firmy nie wypłaciły 33 mln zł wynagrodzeń

Anna Tomczyk - zastępca głównego inspektora pracy podkreśla, że przyczyną niewypłacania wynagrodzeń jest nieznajomość i niezrozumienie prawa pracy a także przestoje i brak płynności finansowej.

2011-04-19, 14:43

Firmy nie wypłaciły 33 mln zł wynagrodzeń
. Foto: SXC

Posłuchaj

Anna Tomczyk podaje najczęstsze wytłumaczenia pracodawców
+
Dodaj do playlisty

Spada liczba przypadków niewypłacania pracownikom wynagrodzeń przez pracodawców. Z danych Państwowej Inspekcji Pracy wynika, że w pierwszym kwartale tego roku liczba przypadków niewypłacania w terminie wynagrodzenia była o 36 procent niższa niż w tym samym okresie roku ubiegłego. Kwota niewypłaconych świadczeń spadła o 40 procent - z 55,3 miliona złotych do 33 milionów złotych.

Nie wszyscy jednak pamiętają, że za wykonaną pracę należy się zapłata. Jak poinformował główny inspektor pracy minister Tadeusz Zając, pięć inspektoratów pracy odnotowało więcej niż w ubiegłym roku przypadków niewypłacania wynagrodzeń. I tak o ile największy spadek wykrytych nieprawidłowości odnotowano Szczecinie, to w Bydgoszczy, Kielcach, Łodzi, Olsztynie i Rzeszowie liczba ta wzrosła.

Anna Tomczyk - zastępca głównego inspektora pracy podkreśla, że przyczyną niewypłacania wynagrodzeń jest nieznajomość i niezrozumienie prawa pracy a także przestoje i brak płynności finansowej. Żadne tłumaczenia nie są jednak usprawiedliwieniem dla ni wypłacania wynagrodzeń i pracodawca, który nie płaci, musi liczyć się z konsekwencjami - zaznaczyła minister Tomczyk.

Wykroczenie to jest zagrożone karą grzywny nakładaną przez inspektora pracy do dwóch tysięcy złotych. W warunkach recydywy może to być kara do 5 tysięcy złotych. Jeśli zaś pracodawca nie chce poddać się karze, bądź naruszenia są na tyle duże, że kara, którą może nałożyć inspektor w drodze mandatu będzie zbyt niska, wówczas kieruje się wniosek do sądu. Sąd może nałożyć karę grzywny do 30 tysięcy złotych.

Największe zaległości w zapłacie pracownikom za pracę PIP odnotowuje u przedsiębiorców z branży przetwórstwa przemysłowego, budownictwa i transportowej. Największe zaległości w przeliczeniu na jednego pracownika zaś występują w informacji, komunikacji, edukacji i górnictwie.

IAR/tk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej