Ceny kawy wciąż rosną. Ile zapłacimy za ulubiony napój?
Poranne budzenie się kawą robi się coraz droższe. Ceny kawy w sklepach wystrzeliły w górę i końca wzrostu nie widać. Drożeją wszystkie rodzaje kawy - od rozpuszczalnej poprzez mieloną aż po ziarna. Sytuacji winne są przede wszystkimi zmiany klimatyczne podbijające ceny ziaren kawy na światowych giełdach.
2025-10-09, 10:28
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Kawa drożeje znacznie szybciej niż wynikałoby to z poziomu inflacji. We wrześniu 2025 średnia ceny kawy mielonej w sklepach była o 36,1 proc. wyższa niż rok wcześniej
- Wzrost cen kawy przyspieszył w III kwartale 2025
- Najważniejszą przyczyną wzrostu cen kawy są nieurodzaje w krajach będących największymi producentami - Brazylii i Wietnamie. Fatalne zbiory wynikają ze zjawisk pogodowych spowodowanych zmianami klimatycznymi
Coraz droższa mała czarna o poranku
Jeden z najważniejszych napojów Polaków, kawa, drożeje błyskawicznie w sklepach. Zmienianie się cen można obserwować wręcz z miesiąca na miesiąc. Kawa mielona tylko w trzecim kwartale zdrożała o 36,1 proc. w stosunku do III kwartału 2024.
- Po trzech kwartałach ceny są średnio aż o 22,6 proc. wyższe – 28,8 proc. dla mielonej, a 16,4 proc. dla rozpuszczalnej. W samym trzecim kwartale wzrosty wyniosły odpowiednio 36,8 proc. oraz 20,6 proc. - pisze "Rzeczpospolita", powołując się na dane UCE Research oraz WSB Merito w oparciu o badanie "Indeks cen w sklepach".
Autorzy badania zauważają, że z najnowszych danych mocno widać, że ceny kawy w sklepach dalej rosną i to najmocniej od początku roku. Te wzrosty cen są łatwo zauważalne - o ile jeszcze w pod koniec 2024 bez problemu można było np. znaleźć paczkę kawy mielonej o wadze 250 g w cenie ok. 10 zł, o tyle teraz jest to niemożliwe, a ceny zbliżają się do 20 zł za 250 g.
Coraz droższa jest też kawa ziarnista. Nawet w promocjach ciężko znaleźć ją w cenach poniżej 50 zł za kilogram (najczęściej marki własne sieci handlowych). Szybko rosną ceny marek premium (np. Lavazza, Pellini, Segfredo).
Ceny rosną z powodu nieurodzajów i spekulacji na giełdach
W ocenie cytowanego przez "Rzeczpospolitą" dr. Roberta Orpycha z WSB Merito "wzrost cen kawy o 22-29 proc. w polskich sklepach to bezpośrednie odzwierciedlenie dramatycznej sytuacji na rynkach globalnych".
- Przyczyną są uwarunkowania klimatyczne. Brazylia, która odpowiada za 60 proc. światowej produkcji, doświadczyła katastrofalnej suszy i przymrozków. Problemy nie ominęły również Wietnamu, drugiego co do wielkości producenta kawy na świecie - wyjaśnia w rozmowie z dziennikiem Orpych.
Jak stwierdza gazeta, na ceny wpływ mają też ruchy na giełdach, a kawa stała się celem spekulacyjnych graczy. - Wielu analityków zauważa, że plantatorzy celowo wstrzymują sprzedaż ziaren, czekając na jeszcze wyższe ceny, a zapasy topnieją - dodaje.
Efekt jest odczuwalny przez konsumentów. Zarówno kawy mielone, jak i rozpuszczalne drożeją błyskawicznie. A raczenie się o poranku małą czarną (czy kawą z mlekiem) staje się nie poranną rutyną, a odrobiną luksusu.
Czytaj także:
- Kawa stanie się luksusem? Jej ceny na giełdach szaleją
- Twoja kawa będzie już tylko droższa. Wyjaśniamy, dlaczego tanio już było
- Złe czasy dla kawoszy. "Kawoflacja" nie chce odpuścić
Źródło: Rzeczpospolita/PAP/Andrzej Mandel