Banki chcą powołać unię bankomatową
Jak przekonują bankowcy, karty oraz bankomaty dzięki sześciokrotnej zniżce opłaty interchange, stają się dla banków nierentowne. Stąd pomysł na unię bankomatową, dzięki której banki oszczędziłyby sporo środków, a klienci mieliby większą dostępność do tych urządzeń.
2015-07-24, 20:12
Posłuchaj
W ciągu półtora roku stawki interchange, które bankom płacą sklepy i punktu usługowe za transakcje kartami płatniczymi zmniejszyły się sześciokrotnie. Tymczasem dzięki tym opłatom banki finansowały usługę cash back i wypłatę odszkodowań za niezrealizowane usługi oferowane przez biura podróży. Ale przede wszystkim dzięki tym opłatom mieliśmy dostęp do darmowych bankomatów.
Bankomaty są dla banków nierentowne
– Oszczędności są konieczne, przekonuje Mieczysław Groszek, wiceprezes Związku Banków Polskich. – Obecnie segment bankomatowy jest dla banków nierentowny, wyjaśnia. Dlatego banki muszą szukać oszczędności, m.in. poprzez łączenie swoich flot bankomatowych.
Bankomaty połączone w sieć oznaczają oszczędności dla banków
– Mielibyśmy na bankomatach zachowane marki banków, ale nie byłoby obecnych ograniczeń, dotyczących opłat za usługę - wyjaśnia wiceprezes ZBP. – Połączenie bankomatów w sieć sprawiłoby zmniejszenie ich liczby, a tym samym zmniejszenie kosztów dla banków, a z drugiej strony zwiększenie ich dostępności dla klientów – mówi Groszek.
Jak jednak zastrzega, unia bankomatowa będzie miała wtedy sens, gdy przystąpią do niej wszystkie banki.
REKLAMA
Większa dostępność dla klientów
To korzystne rozwiązanie dla klientów, ocenia również Jarosław Sadowski, analityk Expandera. –Szukaliby oni nie „swojego”, czyli darmowego bankomatu, ale jakiegokolwiek bankomatu, który dzięki połączeniu w sieć, może oferować również bezpłatne usługi – wyjaśnia analityk.
A tymczasem Polacy wciąż kochają gotówkę, mówi Jarosław Sadowski. W ubiegłym roku Polacy wypłacili z bankomatów prawie 300 mld zł.
Dominik Olędzki, jk
REKLAMA