Zagraniczni turyści wydali w Polsce prawie 23 mld zł w 2014 roku. A turystyka stanowi ok. 5 proc. PKB
Rząd zdecydował o realizacji „Programu rozwoju turystyki do roku 2020”. Jego głównym celem jest rozwój konkurencyjnej i innowacyjnej turystyki poprzez wspieranie firm, instytucji, organizacji i inicjatyw z sektora turystycznego.
2015-08-19, 17:27
Posłuchaj
Program stawia również na budowę turystycznych specjalizacji regionalnych i na wspieranie projektów turystycznych w formule partnerstwa publiczno-prywatnego. A jakie walory turystyczne ma Polska?
Kierunek północno-wschodni: powrót do natury
Chociaż Polska nie jest taką potęgą turystyczną jak Grecja czy Hiszpania, to jednak i my mamy się czym pochwalić. Bo mamy morze i góry, jeziora i lasy, a także miasta i miasteczka z ciekawymi zabytkami.
A jeśli ktoś szuka spokoju to powinien się wybrać na Mazury, zachęca Jacek Janowski z Polskiej Organizacji Turystycznej.
– Mazury, jako „cud natury” były w finale największego konkursu na świecie „7 cudów natury”. To marka sama w sobie, znana na całym świecie. Tam możemy też znaleźć takie miejsca, by odpocząć w samotności, w dzikości tej natury, aczkolwiek tych miejsc jest coraz mniej. Ponieważ coraz więcej turystów odwiedza Mazury – zauważa Jacek Janowski.
REKLAMA
Takie oazy spokoju można też znaleźć w Bieszczadach.
Kierunek południowy: zabytki i festiwale
Z kolei jeśli ktoś szuka zabytków i atrakcyjnych wydarzeń to znajdzie je w polskich miastach, i to nie tylko w Krakowie.
– Lublin to mi.in. karnawał sztukmistrzów, bardzo znana impreza, która była wyróżniona w konkursie na najlepszy produkt turystyczny, i ma certyfikat Polskiej Organizacji Turystycznej. Region lubelski to także festiwale filmowe, np. w Kazimierzu nad Wisłą, ale są też inne festiwale np. uliczne, kulinarne, każdy znajdzie coś dla siebie w regionie lubelskim – wylicza ekspert z Polskiej Organizacji Turystycznej.
Kierunek zachodnio-południowy: winobranie i muzyka
Liczne i różnorodne atrakcje czekają na turystów także w zachodniej części naszego kraju.
REKLAMA
– To chociażby Festiwal Przystanek Woodstock w regionie lubuskim, który gromadzi bardzo dużo ludzi lubiących muzykę i lubiących być ze sobą. Tam ściągają turyści nie tylko z Polski, ale też z Niemiec, czy z Rosji. Ponadto w tym regionie warto wybrać się na winobranie, a także na festiwal filmowy, jeden z większych w Polsce, który odbywa się co roku we Wrocławiu – podkreśla Jacek Janowski.
Bogatą ofertę dla turystów ma też Śląsk, kojarzony do tej pory przede wszystkim z przemysłem.
– Wiele kopalni można odwiedzić w celach turystycznych. Wspomnę o „Guido” - zabytkowej kopalni węgla kamiennego na terenie Zabrza, która jest na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego, a gdzie znajduje się najniżej położona trasa turystyczna do zwiedzania w Europie. Tam można pojechać i nie tylko zwiedzić tę trasę, ale można również pójść na koncert czy na spektakl teatralny. Można zorganizować sobie imprezę, ślub, czy też wesele – wyjaśnia gość Czwórki.
Warto jeszcze wspomnieć o obiektach wpisanych na listę UNESCO, takich jak Starówki w Warszawie i w Krakowie, Puszcza Białowieska, Stare Miasto w Zamościu czy Zamek Krzyżacki w Malborku, i o coraz bardziej popularnych tzw. parkach jurajskich – w Krasiejowie na Opolszczyźnie czy w Bałtowie, w województwie świętokrzyskim.
REKLAMA
Wymierny zysk z turystyki
W ubiegłym roku zagraniczni turyści zostawili w Polsce prawie 23 mld zł, a urlop w kraju spędza też coraz więcej polskich turystów. To wszystko przekłada się na nasz Produkt Krajowy Brutto.
– Turystyka to jest ok. 5 proc. polskiego PKB. Jeżeli wziąć pod uwagę wpływy z euro które zostawiają turyści w Polsce, to jest też w relacji do polskiego eksportu ok. 5 proc., są to więc bardzo poważne kwoty – dodaje Mateusz Walewski, ekonomista z PwC.
Dlatego warto inwestować w infrastrukturę turystyczną, budować drogi, rozwijać kolej i obiekty noclegowe oraz szukać nowych specjalizacji, takich jak agroturystyka czy turystyka uzdrowiskowa.
Sylwia Zadrożna, mb
REKLAMA
REKLAMA