Procesy demograficzne zmienią rynek usług w Polsce. Najważniejszymi konsumentami będą seniorzy
Polskie społeczeństwo się starzeje. W skali całej gospodarki to duże wyzwanie. Ale dla przedsiębiorców, np. w branży IT – to szansa rozwoju.
2016-01-22, 22:37
Posłuchaj
Jak podają analitycy, od tego roku Polska starzeje się najszybciej w Unii Europejskiej. Czyli współczynnik urodzeń i wydłużania się średniej wieku tak się mają, że jesteśmy w tej chwili w największej dynamice starzenia się.
– I jeżeli ten współczynnik urodzeń się nie zmieni, to możemy być za trzydzieści lat najstarszym krajem w Unii Europejskiej, co oczywiście ma skutki ekonomiczne dla społeczeństwa – wyjaśnia gość Jedynki Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej.
Zróżnicowana grupa ludzi starszych
Na koniec 2014 roku w Polsce żyło 7 305,4 tys. osób w wieku poprodukcyjnym, to 19 proc. wszystkich Polaków. W 2050 roku ma nas być 33 951 tys., w tym ludzi w wieku poprodukcyjnym 11 097 tys. Oznacza to, że będą oni stanowić już 32,7 proc. społeczeństwa, tak wynika z wyliczeń Głównego Urzędu Statystycznego.
I dlatego np. usługi dla tych osób mogą stać się znaczącą częścią polskiej gospodarki.
REKLAMA
– Przede wszystkim trzeba inaczej spojrzeć na seniorów. Kiedyś mówiło się o osobach starszych jako o „starych”, które są pewnym obciążeniem dla rodziny. Obecnie seniorzy to, według ustawy o osobach starszych, która weszła w życie 1 stycznia tego roku, osoby po 60. roku życia. Natomiast średnia wieku bardzo nam się wydłużyła, już sięga około 80 lat, czyli jest to bardzo różnorodna wiekowo grupa. Nie można tak samo mówić o wszystkich osobach starszych, czyli tych po 60. roku życia, i też potrzeby mają one bardzo różne – zwraca uwagę Marzena Rudnicka.
Seniorzy mają też bardzo różne portfele.
– To jest olbrzymie zróżnicowanie. Wynikające również z tego, że mamy jeszcze osoby które mają tzw. stare emerytury, czyli średnia wynosi ok. 1400–1600 zł. Ale mamy także baby boomer, czyli pokolenie wyżu demograficznego, od 1946 do 1960 roku, który powoli wchodzi w wiek senioralny, inaczej podchodzi do życia, ma zasoby, widział trochę więcej świata, zna języki, nie jest wykluczony cyfrowo, i ma swoje oczekiwania. Może realizować swoje pomysły na życie w wieku podeszłym. Takie jak podróżowanie, aktywność – zawodowa i kulturalna, czy sportowa. To jest zupełnie inna, nowa grupa, z którą mamy do czynienia dopiero od paru lat – ocenia gość Polskiego Radia 24 Bolesław Meluch, wiceprezes Europejskiego Instytutu Nieruchomości.
Seniorzy finansują i swoje dzieci, i wnuki
Stary system emerytalny zapewniał więc dość dobre świadczenia w stosunku do otrzymywanych płac. W nowym systemie ta proporcja zmieni się na niekorzyść. Ale co charakterystyczne dla Polaków – to właśnie osoby starsze bardzo często pomagają finansowo młodszym, co na Zachodzie działa w odwrotnym kierunku.
REKLAMA
– U nas bardzo często jest taki model, że babcie i dziadkowie wspierają portfel wnuków. Najczęściej kieszonkowe jest zasilane przez dziadków. I też często pomagają oni w sposób systematyczny swoim już dorosłym dzieciom, które np. nie mają pracy. Seniorzy są jedyną grupą społeczną, która ma policzalny i stały dochód, comiesięczny. Nie ma drugiej takiej. Stąd też zagrożenie ubóstwem jest najmniejsze w tej grupie wiekowej – tłumaczy gość Jedynki.
Polska ma też jeden z najwyższych współczynników mieszkań, które są własnością Polaków. W grupie seniorów ten współczynnik sięga prawie 80 proc., czyli są to takie niezmonetyzowane zasoby finansowe, które mają seniorzy. W Niemczech jest to np. 50/50 proc., czyli połowa seniorów mieszka w wynajmowanych mieszkaniach.
– Oczywiście emerytura wielu z polskich seniorów jest bardzo niska, ale jest też spora grupa takich, którzy mają bardzo dobre emerytury, i w tym okresie emerytalnym mogą w pełni korzystać z życia – dodaje Marzena Rudnicka.
Przeciętna emerytura brutto wynosiła w grudniu 2014 roku 2117 złotych.
REKLAMA
Branże, które mogą przydać się seniorom
Jak przypomina Bolesław Meluch, wiceprezes Europejskiego Instytutu Nieruchomości, parę lat temu, kiedy w Europie obchodzono Rok Seniora, jedna z komisarzy powiedziała, że byłoby dobrze, aby gospodarka senioralna, czyli srebrna gospodarka – ze srebrnej przeistoczyła się w złotą.
– Co oznacza, że dobrze by było myśleć o tym, iż senior to ten, który ma dobre aktywa, sam jest aktywny, ma swoje przyzwyczajenia, ma swoje oczekiwania, czyli muszą powstać usługi i produkty, kierowane szczególnie dla seniorów po to, żeby oni żyli samodzielnie, i niezależnie jak najdłużej – uważa gość Polskiego Radia 24.
Na pewno dzięki wzrostowi liczby seniorów zwiększy się zapotrzebowanie na usługi w zakresie medycyny, na usługi finansowe, ubezpieczeniowe i cały sektor teleinformatyczny. Dzisiaj senior korzystający z tabletu czy rozmawiający na skype’ie z wnukiem nie jest już żadnym zaskoczeniem.
– Ta grupa jest różnorodna, stąd też powiększa się grupa tych seniorów, którzy potrafią korzystać z Internetu i komputerów. Ale faktycznie wykluczenie cyfrowe, czyli to niekorzystanie z komputerów – jest wśród tych starszych seniorów bardzo, bardzo duże. Dlatego też pojawia się pole do popisu dla innowacyjnych rozwiązań, które mogą w jakiś sposób zastępować te kanały komunikacji z osobami starszymi. Jeśli chodzi o usługi bankowe, to 1/3 emerytów nie pobiera świadczeń emerytalnych na konta, co kosztuje budżet państwa 220 mln zł w skali roku – wylicza gość Jedynki.
REKLAMA
Są to tzw. koszty operacyjne, czyli donoszenie przez listonosza. A wypłata dla pozostałych 2/3 emerytów, na konta bankowe, kosztuje paręnaście tysięcy złotych.
– Zatem to włączenie finansowe, do korzystania z kont bankowych jest również ważne z tego powodu. Nie mówiąc o korzyściach dla banków, które gdyby zachęciły i uwiarygodniły się w oczach tych konsumentów-seniorów, że są dla nich bezpieczne i pomocne, to na pewno by skorzystały – ocenia Marzena Rudnicka.
Najważniejsze są jednak nowe miejsca pracy, które będą musiały powstawać w związku z rozwojem rynku usług dla seniorów.
Seniorzy aktywni i na rynku pracy, i na rynku usług
Ponadto jest jeszcze cały segment rekreacji okołomedycznej, i jest to teraz bardzo popularna, szybko rozwijająca się gałąź. Ponieważ obecny senior chce być nie tylko zdrowy, i aktywny, ale chce też być piękny. Wchodzi więc do nas powoli ta fala wellness spa, czyli odnowy biologicznej dla osób starszych.
REKLAMA
– Jeżeli mówimy o osobach starszych, to musimy pamiętać o dwóch rzeczach. Po pierwsze jak te osoby włączyć na rynek pracy, żeby nadal pracowały i pozostawały aktywne. A druga rzecz to usługi dla nich dedykowane. To opieka zdrowotna, sprofilowana dla tych osób, ale nie tylko sami lekarze, lecz też rehabilitacja, zajęcia sportowe pozwalające dłużej utrzymać dobry poziom zdrowia, czy zachęcające do aktywności, i także opieka w domu – podkreśla Aleksander Łaszek z FOR.
Mamy bowiem w Polsce ten problem, że są szpitale, ale jest bardzo mało takich pośrednich form opieki. Dla osoby, która nie jest osobą samotnie mieszkającą, nie jest też osobą w szpitalu, ale jest to osoba będąca pod jakąś delikatna opieką pielęgniarki. – To także takie domy dla osób starszych, a to jest w Polsce ciągle bardzo słabo rozwinięty rynek, a przy ilości osób w wieku starszym będzie rósł – dodaje Aleksander Łaszek.
Warto inwestować w produkcję dla seniora
Każdy przedsiębiorca może znaleźć coś dla siebie w sektorze usług dla seniorów.
– Nawet producenta kosmetyków warto namówić, żeby wyodrębnił w swojej produkcji linię kosmetyków, która będzie np. dla osób po 75. czy po 80 .roku życia, i która będzie wskazywała, że te kosmetyki mają jakąś specjalną cechę, korzystną dla osób starszych. Deweloperowi warto wskazać na analizy, które jednoznacznie wykazują, że dużym potencjałem jest budownictwo senioralne, przystosowane dla osób starszych, z pewną asystą, z usługą concierge, z menu usług, które pomagają takiej osobie być jak najdłużej aktywną, ale i co najważniejsze – samodzielną – komentuje Marzena Rudnicka.
REKLAMA
I co warto raz jeszcze podkreślić – ten cały nowy sektor to nowe miejsca pracy.
Nieruchomości: odwrócony kredyt hipoteczny
W dziedzinie nieruchomości chyba najwięcej się dzieje, są już pewne rozwiązania i ten rynek staje się bardzo zróżnicowany, jeśli chodzi o seniorów. Mamy oczywiście ustawy i programy związane z obowiązkiem gmin zapewnienia miejsc dla seniorów w domach pomocy społecznej. Mamy prywatne inicjatywy budowania i oferowania usług w domach seniora, coraz bardziej kierowane do bogatych, czy też bardzo bogatych seniorów. I taki popyt jest.
– Ale mamy też 65 proc. osób, powyżej 65. roku życia, które są właścicielami nieruchomości. A nieruchomość ma to do siebie, że jest tzw. aktywem niepłynnym, czyli mam pieniądze zainwestowane w dom, natomiast nie mogę tego wykorzystać. I to jest elementem do wykorzystania, jeśli banki zdecydowałyby się stworzyć produkt pod nazwą odwrócony kredyt hipoteczny – komentuje Bolesław Meluch.
I dodaje, że uczestniczył w przygotowaniu tej ustawy, która rzeczywiście weszła w życie. Problem polega na tym, że istnieje duże ryzyko dla sektora bankowego oceny tego, kiedy ten kredyt zostanie spłacony.
REKLAMA
– Odwrócony kredyt hipoteczny tym różni się od zwykłego kredytu, że jest wyłącznie zabezpieczony na nieruchomości i spłacany z tej nieruchomości. Czyli nie trzeba mieć zdolności kredytowej, a zwiększa się siła przetargowa seniora. Natomiast spłata następuje dopiero po śmierci seniora, a senior czasami żyje dużo dłużej, niż średnia statystyczna – tłumaczy gość Polskiego Radia 24.
Ten kredyt polega na comiesięczny uzyskiwaniu od banku środków finansowych, w zamian za przejęcie nieruchomości, już po śmierci kredytobiorcy.
– Chodzi tu o spieniężenie tej nieruchomości, ale zasada jest taka, że w pierwszej kolejności bank ma obowiązek skomunikowania się ze spadkobiercami, i oni mogą podjąć decyzję, czy chcą spłacić ten kredyt, a może to być kredyt ze spłaconymi tylko dwiema ratami i wtedy spadkobiercy mogą spłacić te dwie raty i odsetki, i mogą przejąć nieruchomość z powrotem, do aktywów rodziny – podkreśla Bolesław Meluch.
Spadkobiercy mają wtedy pierwszeństwo, jeśli są wskazani przez seniora. I w ciągu 12 miesięcy muszą podjąć decyzję czy spłacają kredyt, i przejmują nieruchomość jako spadkobiercy – albo proszą bank, aby przejął tę nieruchomość, wyliczył wartość nieruchomości, czyli tę różnicę między wartością nieruchomości wg ceny rynkowej, a zobowiązaniem seniora, które wynikało z kredytu i tę różnicę powinien wypłacić w ciągu 30 dni spadkobiercom.
REKLAMA
Komunikacja dostosowana do cennego klienta
Warto też na pewno zacząć z większą cierpliwością traktować seniorów jako specjalnych konsumentów, szczególnie zmienić sposób komunikacji np. w bankach.
– Zdecydowanie potrzebny jest jasny system komunikowania jakości świadczonych usług dla osób starszych. Jakość w tym wypadku to rozumienie oferty przez nich i sprzedawanie oferty potrzebnej dla seniorów. Czyli wyeliminowanie tych wszystkich naciągaczy, którzy sięgają do kieszeni, często nawet biednych emerytów. I tutaj ten system monitorowania jakości jest niezbędny, żeby taka oferta docierała jako potrzebna i bezpieczna. I żeby była zrozumiała – zaznacza gość radiowej Jedynki.
Gdyby np. banki dostosowały obsługę przy okienku, i informacje byłyby zrozumiałe dla seniora, gdyby umowy były pisane trochę innym językiem, to już byłoby lepiej.
– Ale tutaj już też się zmienia, bo jeden z operatorów telefonii komórkowej zgłosił się do nas, że ma specjalny system obsługi seniorów – zauważa Marzena Rudnicka, prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej.
REKLAMA
I to jest bardzo istotne, zwłaszcza że jest też coraz więcej usług typu teleopieki i telemedycyny, co można wtedy wykorzystać. A to też nowe miejsca pracy.
Krzysztof Rzyman, Grażyna Raszkowska, Justyna Golonko, Małgorzata Byrska
REKLAMA
REKLAMA