Branża mięsa wołowego, po aferze z nielegalnym ubojem, może stracić nawet 1 mld złotych
Po ujawnieniu nielegalnego uboju w rzeźni koło Ostrowi Mazowieckiej - polscy producenci wołowiny obawiają się utraty zagranicznych rynków. Branża zapowiada stosowanie się do zaleceń unijnych inspektorów, którzy wizytowali Polskę i dość krytycznie ocenili stan naszych zakładów mięsnych.
2019-02-18, 13:20
Posłuchaj
W radiowej Jedynce Jacek Zarzecki - prezes Polskiego Związku Hodowców Bydła Mięsnego mówił o sytuacji branży mięsa wołowego po ujawnieniu niedawnej afery z nielegalnym ubojem. (Aleksandra Tycner)
Dodaj do playlisty
Jak powiedział w radiowej Jedynce Jacek Zarzecki - prezes Polskiego Związku Hodowców Bydła Mięsnego - zadaniem branży jest pełna współpraca z unijnymi inspektorami.
Dodał - że mieliśmy przypadek incydentalny, trzeci w ciągu ostatnich 6 lat, i nie jest to sytuacja, która zdarzyła się wyłącznie u nas, bowiem problem dotyczy całego europejskiego systemu bezpieczeństwa żywności.
Zdaniem eksperta - jeśli chodzi o nasz kraj system ten trzeba uszczelnić w skali całej branży.
- Jeśli sytuacja taka sytuacja jak obecnie utrzyma się przez cały rok to branża sektora wołowiny straci ponad 1 mld złotych - ostrzegł Jacek Zarzycki.
REKLAMA
Aleksander Tycner, ak, NRG
Polecane
REKLAMA