Naraził życie 16 tysięcy ludzi. "Król dopalaczy" z zarzutami

2020-01-06, 15:18

Naraził życie 16 tysięcy ludzi. "Król dopalaczy" z zarzutami
Zatrzymanemu Janowi S. postawiono 12 zarzutów . Foto: Komenda Stołeczna Policji

Zarzuty popełnienia łącznie 12 przestępstw - m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się handlem dopalaczami i narkotykami oraz ich przemytem - usłyszał "król dopalaczy" Jan S. w Prokuraturze Rejonowej Warszawa - Praga Północ.

Jak poinformował Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga w Warszawie, w poniedziałek w Prokuraturze Rejonowej Warszawa - Praga Północ przeprowadzono czynności procesowe z udziałem Jana S.

Powiązany Artykuł

Ziobro 1200 east.jpg
Ziobro o zatrzymaniu Jana S.: odpowiedź państwa będzie zawsze bezwzględna

>>> [CZYTAJ TAKŻE]: Sprzedali przez internet dopalacze o wartości ponad 2,5 mln złotych. Zostali zatrzymani

Zarzuty, które usłyszał dotyczą kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się handlem dopalaczami i narkotykami oraz ich przemytem, prania brudnych pieniędzy, a także narażenia ponad 16 tys. osób na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, poprzez wprowadzenie do obrotu dopalaczy charakteryzujących się szczególną szkodliwością dla zdrowia konsumentów.

"Z przestępstwa handlu dopalaczami Jan S. uczynił sobie stałe źródło dochodu. Za czyny te grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności" - podkreślono w informacji. Przypomniano, że grupa Jana S. działa co najmniej od 2015 r., oferując do sprzedaży dopalacze za pośrednictwem sklepów internetowych klientom z niemal całego świata.

Zatrzymany w Milanówku

Jak poinformował Mariusz Mrozek ze Stołecznej Komendy Policji, zatrzymania Jana S. dokonali w piątek warszawscy kryminalni wspierani przez policjantów z Grodziska Mazowieckiego. Z informacji jakie posiadali wynikało, że w jednym z domów na terenie Milanówka może przebywać mężczyzna poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości.

"W pewnym momencie funkcjonariusze zauważyli młodego mężczyznę, który wybiegł z obserwowanej posesji, kierując się w stronę pobliskich zabudowań. Na ucieczkę nie miał jednak szans. Kryminalni po krótkim pościgu zatrzymali go w pobliżu ogrodzenia cmentarza miejskiego" - zaznaczono w przesłanej informacji.

Jak podkreślono, w czasie zatrzymania 29-latek zachowywał się agresywnie, próbując się wyswobodzić. "Z uwagi na jego zachowanie policjanci stosowali kajdanki zespolone, a także specjalny kask zabezpieczający, chroniący przed samookaleczeniem, ale także utrudniający zaatakowanie konwojentów" - podano. Mężczyzna został przewieziony do Komendy Stołecznej Policji.

Źródło: TVP.Info

bartos

Polecane

Wróć do strony głównej