Prezes PiS na obchodach Święta Niepodległości w Krakowie: cierpieć i umierać za ojczyznę to rzecz piękna

2023-11-11, 21:47

Prezes PiS na obchodach Święta Niepodległości w Krakowie: cierpieć i umierać za ojczyznę to rzecz piękna
Jarosław Kaczyński uczestniczy w obchodach Święta Niepodległości zorganizowanych przez PiS w Krakowie. Foto: Twitter/@pisorgpl

- Gdy się walczy o niepodległość ojczyzny, to każda cena jest do zapłacenia, zarówno w wymiarze szerszym i osobistym - powiedział w Krakowie podczas obchodów Święta Niepodległości zorganizowanych przez swoją partię prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Cierpieć, czy nawet umierać za ojczyznę to rzecz piękna. Musimy to mieć w sercu, po to żeby zwyciężyć – podkreślił. 

11 listopada w Krakowie odbyły się uroczystości Święta Niepodległości zorganizowane przez Prawo i Sprawiedliwość. Po mszy świętej w katedrze na Wawelu i uczczeniu pamięci pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, władze partii i jej działacze zebrali się w hali Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół", gdzie przemówienie wygłosił prezes PiS Jarosław Kaczyński. 

Dominacja Francji i Niemiec w UE

Polityk odniósł się do planowanych między innymi przez część frakcji Parlamentu Europejskiego planów zmian traktatów europejskich zmierzających do zwiększenie kompetencji organów UE. Zaznaczył, że zmiana zasad działania UE jest zagrożeniem dla Polski. Akcentował w tym kontekście dominującą pozycję Niemiec i Francji we Wspólnocie. 

- Po tym traktacie, jeżeli on wejdzie, Polska nie będzie, w żadnym wypadku, krajem niepodległym, suwerennym i w ogóle nie będzie państwem. To będzie teren zamieszkiwania Polaków, zarządzany z zewnątrz - stwierdził. - Jeżeli nie mamy prawa na to się zgodzić, jeżeli musimy z tym walczyć, to musimy tę walkę podjąć bardzo szybko - zwrócił się do członków PiS. 

Jarosław Kaczyński mówił także w krakowskim klubie "Sokół" w kontekście dominacji Niemiec, o problemie wwożenia śmieci do Polski ze strony naszego zachodniego sąsiada, a także odmowie Niemiec wbrew - jak podkreślał - prawu europejskiemu, aby te odpady zabierać z powrotem.

- Polska będzie zatruta, terroryzowana przez mafie śmieciowe i inne mafie - przekonywał. - Taką przyszłość nam tutaj gotują i taką przyszłość gotuje nam ten rząd, który został zamontowany - z Tuskiem na czele - właśnie po to, żeby to przeprowadzić - zaznaczył i przywołał wypowiedź przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która mówiła o "premierowaniu" Donalda Tuska w czerwcu podczas zjazdu Europejskiej Partii Ludowej.

Czytaj także: 

Obawy przed osłabieniem po przyjęciu euro

Prezes PiS dodawał, że Polska może stracić kontrole nad sprawami polityki zagranicznej, obronnymi i gospodarczymi. Zdaniem prezesa PiS, Polska w ciągu ostatnich lat "szła ciągle do przodu". - Nadrobiliśmy ogromną część różnicy między nami a Zachodnią Europą - wskazał. Stwierdził, że "to nie jest proces, który się podoba w Berlinie" i dlatego "zostanie zatrzymany (...) – nie ma co do tego żadnej wątpliwości".

W jego ocenie, przymusowe przyjęcie euro w Polsce oznacza spadek stopy życiowej. Wskazał, że Słowacja "była kiedyś przed Polską", po czym zaczęła się cofać w procesie doganiania gospodarczo Unii Europejskiej. - Dziś jest wyraźnie za Polską i dalej od przeciętnej Unii Europejskiej, niż była przedtem. To są skutki przyjmowania euro. A to ma nam być narzucone  – powiedział wicepremier.

- To będą (…) straty dla wszystkich. I Polacy muszą sobie z tego zdać sprawę. Muszą sobie to uświadomić (…). Pamiętajcie, że przyspieszenie tego wszystkiego wynika z tego, że te dwa kraje, które są głównie zainteresowane w tym całym przedsięwzięciu, dzisiaj słabną. Słabną Niemcy, słabnie Francja. I w ten sposób chcą się ratować. W ten sposób chcą sobie z nas stworzyć (…) szczudła. Nie możemy na to się zgodzić - przekonywał. 

Posłuchaj

Prezes PiS odniósł się w swoim wystąpieniu do zapowiedzi uczynienia euro walutą obowiązkową w całej UE (IAR) 0:25
+
Dodaj do playlisty

PiS z apelem do polityków i planami akcji społecznej

Jarosław Kaczyński zapowiedział też organizacje w styczniu w Warszawie dużej międzynarodowej konferencji, która ma pomóc przeciwstawić się zmianom. - To spotkanie w Warszawie, mam nadzieję, że spotkanie bardzo wielu środowisk, ma być początkiem wielkiej akcji w różnych dziedzinach. Będziemy szli ku wielkiej akcji społecznej - obiecał. 

Posłuchaj

Prezes PiS zapowiedział wielką patriotyczną akcję społeczną (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

Zapowiedział, że jego celem jest apelowanie do pozostałych sygnatariuszy umowy koalicyjnej zawartej 10 listopada, aby nie wspierali niekorzystnych dla Polski zmian. Dodał, że niezależnie od skuteczności tych apelów Prawo i Sprawiedliwość będzie przeciwstawiało się reformom instytucji brukselskich.

Czytaj także: 

Z prawem lub bez prawa

Jarosław Kaczyński Przypomniał, że te zmiany traktatowe będą musiałby być zatwierdzone przez Sejm, między innymi poprzez zmianę konstytucji. "Zgodnie z prawem mamy moc blokującą. Pamiętajcie, że per fas et nefas, czyli prawem i bez prawa, jest ich zasadą i taką zasadę będą stosowali. Będą też stosowali inne metody, ale nasza odpowiedź jest taka: gdy się walczy o niepodległość ojczyzny, to każda cena jest do zapłacenia, zarówno w wymiarze szerszym i osobistym - stwierdził. 

- Pamiętajcie państwo, że cierpieć, czy nawet umierać za ojczyznę to rzecz piękna. Musimy to mieć w sercu, po to żeby zwyciężyć – powiedział prezes PiS na zakończenie swojego wystąpienia.

[ZOBACZ TAKŻE] Wystąpienie prezesa PiS w hali Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" w Święto Niepodległości w Krakowie: 

PAP, IAR/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej