MON zapowiedziało stworzenie nowej doktryny obronnej Polski. "Obecne dokumenty są nieaktualne"
2024-02-29, 12:11
Wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski zapowiedział przygotowanie nowej doktryny obronnej Polski. Jego zdaniem obecne dokumenty nie uwzględniają trwającej od dwóch lat wojny na Ukrainie.
W Sztabie Generalnym odbyła się odprawa kierownictwa MON z najwyższymi dowódcami Wojska Polskiego, w tym szefem Sztabu Generalnego WP gen. Wiesławem Kukułą. Podczas spotkania z mediami po odprawie kierownictwo MON przedstawiło kluczowe aspekty polityki resortu i polskiego wojska.
Powstanie nowa Doktryna Obronna Polski
MON chce stworzyć nową doktrynę obronną. Poinformował o tym wiceminister Paweł Zalewski. Jak wyjaśnił, dotychczas obowiązujące dokumenty są nieaktualne.
- Strategia Bezpieczeństwa Narodowego pochodzi z 2020 roku. To jest dokument zdezaktualizowany przez wydarzenia ostatnich dwóch lat - wyjaśnił wiceszef MON. Podkreślił, że podobna dezaktualizacja dotyczy całej polityczno-strategicznej dyrektywy obronnej Polski, która pochodzi z kolei z 2018 roku.
- Dzisiaj naszym zadaniem jest przygotowanie nowej polityczno-strategicznej doktryny obronnej, która będzie odpowiadała obecnym wyzwaniom - dodał Zalewski.
Kosiniak-Kamysz: Polska wystawi kandydata na szefa Komitetu Wojskowego UE
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, minister obrony narodowej, poinformował z kolei, że generał broni Sławomir Wojciechowski będzie kandydatem Polski na stanowisko szefa Komitetu Wojskowego Unii Europejskiej. Już wcześniej o kandydaturze poinformowała dziennikarka Polskiego Radia Agnieszka Drążkiewicz.
Szef MON mówił, że Polak na czele Komitetu Wojskowego UE będzie pilnował, aby pieniądze unijne w większym stopniu zasilały politykę obronną. Podkreślił, że Unia Europejska musi przesunąć więcej środków na przemysł zbrojeniowy.
Posłuchaj
- NATO to jest wojsko, Unia Europejska to jest uzbrojenie - to jest moim zdaniem najlepsze rozwiązanie (...) i posiadanie szefa Komitetu Wojskowego UE ułatwiłoby pozycję Polski w tej sprawie - powiedział wicepremier Kosiniak-Kamysz. Obecnie generał Wojciechowski jest polskim przedstawicielem przy Kwaterze NATO w Brukseli. Wcześniej oficer był między innymi dowódcą Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie.
Komitet Wojskowy UE, to organ, w którego skład wchodzą szefowie obrony państw członkowskich (reprezentowani przez swoich przedstawicieli), którzy m.in. wydają zalecenia dla Komitetu Politycznego i Bezpieczeństwa przy Radzie UE. Komitet Wojskowy UE kieruje też Sztabem Wojskowym Unii Europejskiej, którego zadaniem jest wskazywanie zagrożeń i ostrzeganie organów unijnych przed potencjalnymi kryzysami.
Posłuchaj
Szef MON: powstanie karta rodziny wojskowej
Szef MON wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział także, że przygotowywana jest ustawa o karcie rodziny wojskowej.
- Ważne jest nasze działanie w NATO i Unii Europejskiej. Dbamy również o żołnierzy i ich rodziny w tej sferze socjalnej. Chcemy również pomagać w momentach trudnych - podkreślał.
Poinformował, że od czwartku od godziny 8.00 działa telefon pomocy dla żołnierzy i pracowników cywilnych wojska, a także ich rodzin. - Chcemy unikać trudnych doświadczeń minionych lat - samobójstw, depresji i innych problemów. Żołnierze i pracownicy wojska często działają pod ogromną presją - wyjaśnił szef MON.
Posłuchaj
Budżet MON największy w historii i procentowo największy w NATO
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że obecnie mamy najwyższy budżet w historii na armię i modernizację. - Niemal 4 procent, co pod tym względem daje nam pozycję lidera wydatków państw NATO. Przechodzimy z modernizacji na transformację. To nie tylko zakupy sprzętu, ale również rozwijanie zdolności - podkreślał.
Minister obrony mówił też, że Polska zwiększa gotowość bojową i operacyjną sił zbrojnych. - Hasło jest hasłem przewodnim w tym roku i wynika też z naszej odprawy - dodał.
Szef MON wraz z wiceministrami obrony narodowej oraz szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego spotkali się z dziennikarzami po odprawie z dowódcami Sił Zbrojnych na temat spraw bieżących w obszarze bezpieczeństwa narodowego i obronności.
Posłuchaj
Paweł Bejda: weryfikujemy umowy zbrojeniowe
Wiceszef MON Paweł Bejda poinformował, że w dalszym ciągu trwa modernizacja i transformacja polskiej armii. Przypomniał, że pod koniec ub. roku została podpisana duża umowa na amunicję na ponad 10 mld zł.
Dodał, że trwa audyt wszystkich umów zawartych od 2016 r. - Poprosiliśmy Sztab Generalny, gen. Wiesława Kukułę, by włączył się w weryfikację umów. Nie chodzi o to, by je zrywać. Tylko chodzi o to, że są podpisane umowy ramowe do 2035 r. i Wojsko Polskie ma mieć decydujący wpływ, czego potrzebuje w pierwszej kolejności, na pierwsze 3-4 lata, kluczowe dla bezpieczeństwa RP - zaznaczył wiceszef MON.
Wskazał, że resort obrony będzie zwracał uwagę na to, aby zakupy lokować także w polskich zakładach zbrojeniowych. - Będziemy duży nacisk kładli na rozwój polskich zakładów zbrojeniowych, tych, które są pod Polską Grupą Zbrojeniową, ale również nie wykluczamy współpracy z zakładami, które nie są pod PGZ, a są w systemie bezpieczeństwa i mają wszelkie certyfikaty - powiedział Bejda.
Umowa na nowe transportery dla Wojska Polskiego
Przypomniał, że w środę w zakładach AMZ Kutno została podpisana umowa ramowa na dostawę dla Wojska Polskiego lekkich opancerzonych transporterów rozpoznawczych Kleszcz. - To jest jaskółka, która pokazuje, że można zamawiać poszczególny asortyment w polskich zakładach zbrojeniowych - podkreślił. Dodał, że Wojsko Polskie potrzebuje nowoczesnych wozów bojowych, które zastąpią wysłużony sprzęt poradziecki.
Dodał, że MON kładzie też nacisk na podpisywanie umów offsetowych po to, by móc produkować w Polsce i nie być uzależnionym od myśli technicznej zagranicznych zakładów zbrojeniowych. - W razie zagrożeń musimy się opierać na gospodarce polskiej i tym, by sprzęt mógł być remontowany u nas - powiedział wiceminister obrony.
Polska chce mieć swoje satelity rozpoznawcze
Z kolei wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiedział, że w ciągu paru miesięcy resort obrony złoży w Sejmie projekt specustawy, która będzie dotyczyła inwestycji strategicznych dla bezpieczeństwa państwa. Mówił też o zamiarze wyniesienia w przyszłym roku na orbitę pierwszych polskich satelitów.
- Chcemy w ciągu najbliższych miesięcy złożyć specjalną ustawę do laski marszałkowskiej, która będzie dotyczyła inwestycji strategicznych dla bezpieczeństwa państwa tak, żeby Wojsko Polskie mogło w sposób bardzo klarowny, jasny, szybki i prosty realizować strategiczne inwestycje na terenie baz wojskowych, na terenie jednostek wojskowych - powiedział Tomczyk.
Kolejną zapowiedź, którą przedstawił, dotyczyła pierwszych polskich satelitów. - Już w przyszłym roku jako MON, jako Wojsko Polskie, chcemy wynieść na orbitę nasze pierwsze polskie satelity. To jest rzeczywiście sprawa przełomowa jeśli chodzi w ogóle o historię Rzeczypospolitej. Planujemy pozyskać satelitarny system obserwacji Ziemi, zarówno w technologii radarowej jak i optycznej. To pozwoli na obserwację ziemi bez względu na warunki atmosferyczne - powiedział wiceszef MON.
Podkreślił, że prace w tej sprawie ruszyły "na dobre" kilka tygodni temu, a polskie wojsko korzysta w tym celu z technologii i zachodnich, i polskich.
Cezary Tomczyk: powstanie centrum bezpieczeństwa
Tomczyk poinformował ponadto, że podjęto decyzję o budowie centrum bezpieczeństwa, które będzie integrować różne służby państwowe i wojskowe w celu zapewnienia bezpieczeństwa cybernetycznego. - Dodatkowo utworzymy park cybernetyczny tak, żeby rozwijać nowoczesne rozwiązania, poprzednie kierownictwo nie było przychylne temu pomysłowi - a szkoda, bo dzisiaj bylibyśmy w zupełnie innym miejscu - zaznaczył.
Podkreślił też, że kilka tysięcy żołnierzy w zakresie cyberbezpieczeństwa "właśnie zmaga się z nieprzyjacielem już dziś". Dziękował "tym, których nie widać, ale którzy dbają o nasze bezpieczeństwo, nie tylko w zakresie cyberbezpieczeństwa, ale też całego Wojska Polskiego".
Tomczyk powiedział ponadto, że jeśli chodzi o indywidualne wyposażenie żołnierzy widać było "ogromne braki" w zakresie umundurowania, ale też wyposażeniu w celowniki optyczne czy noktowizory. Podkreślił, że jedną z pierwszych decyzji podjętych przez nowy rząd były działania na rzecz uzupełnienia tych braków, w tym zarządzona przez Sztab Generalny Wojska Polskiego operacja "Szpej". Dodał, że kolejną z trudnych kwestii, jakie nowa ekipa zastała w MON, były "rażące braki" jeśli chodzi o infrastrukturę wojskową. Zapewniał, że będą one uzupełniane.
Wiceminister mówił też o zwiększeniu możliwości jeśli chodzi o kształcenie lekarzy w wojsku, pomocy kombatantom wojennym i powstańcom warszawskim.
Gen. Wiesław Kukuła: trwają ćwiczenia Dragon 24 i Steadfast Defender
Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła przypomniał z kolei, że trwają ćwiczenia Steadfast Defender 2024 i Dragon 24. Generał zaznaczył, że to bardzo ważne ćwiczenia, gdyż ich celem jest - jak mówił - "odstraszanie, pokazanie woli i zdolności do reakcji NATO na potencjalne zagrożenie ze strony Federacji Rosyjskiej" oraz "zebranie kolejnych doświadczeń, które umożliwią zdefiniowanie słabych punktów szczególnie w szybkości działania".
- W terenie ćwiczy około 20 tysięcy żołnierzy, 4 tysiące jednostek sprzętowych na lądzie, w powietrzu i na morzu - wymieniał gen. Kukuła.
Przepraszał także za niedogodności, związane między innymi z przemieszczaniem się po drogach kolumn wojskowych. Zwrócił się również do polskich obywateli z podziękowaniami za wspieranie sił zbrojnych.
Ćwiczenia NATO Steadfast Defender 2024 rozpoczęły się 22 stycznia i potrwają do końca maja. Mają zademonstrować zdolność NATO do szybkiego rozmieszczenia sił z Ameryki Północnej i innych części sojuszu w celu wzmocnienia obronności Europy. Ćwiczenia Dragon 24, to polska część Steadfast Defender 2024. Rozpoczęły się 26 lutego.
Posłuchaj
Operacja "Szpej" - zakup sprzętu indywidualnego dla żołnierzy
Kukuła odniósł się także do operacji "Szpej", polegającej na zwiększeniu zakupów wszelkiego rodzaju sprzętu indywidualnego dla żołnierzy. - Osobiste wyposażenie żołnierzy, to co jest najbliżej ich skóry, w sposób najbardziej oczywisty definiuje ich morale - podkreślił generał. - Zasadnicza część wyposażenia dotrze do żołnierzy jeszcze w tym roku. (...) W ciągu najbliższych dwóch lat zamierzamy przeznaczyć jeszcze około 2 mld złotych na pozyskanie dodatkowego wyposażenia - dodał Kukuła.
- Chcemy zakończyć dyskusje na temat tego, że naszemu żołnierzowi indywidualnie czegoś brakuje, a przenieść je w obszar tego, aby te dyskusje toczyły się w zakresie doskonalenia tego wyposażenia - powiedział generał.
Wiesław Kukuła poinformował, że trwa odprawa rozliczeniowo-zadaniowa sił zbrojnych. Wymienił również cele działania polskich sił zbrojnych na najbliższe lata. To m.in. wzmocnienie polityki odstraszania i wzmocnienie zdolności obronnych poprzez podniesienie standardów gotowości bojowej, a także instytucjonalizowane zarządzanie transformacją sił zbrojnych.
- Musimy być gotowi do zwyciężania dzisiaj - stwierdził Kukuła.
- Wojna w Ukrainie. Co z zaangażowaniem Zachodu? Cielma: możliwe są działania na zapleczu
- Rosyjska wojna informacyjna wymierzona w Polskę. Wiceminister cyfryzacji: nikt nie jest bezpieczny
IAR/PAP/jmo