Jarosław Kaczyński pozwał Radosława Sikorskiego. Polityk PO chciał wymiany sędziego, jego wniosek został odrzucony

2022-11-03, 13:33

Jarosław Kaczyński pozwał Radosława Sikorskiego. Polityk PO chciał wymiany sędziego, jego wniosek został odrzucony
Jarosław Kaczyński pozwał polityka PO. Foto: PAP/Tytus Żmijewski

Radosław Sikorski na początku roku stwierdził bezceremonialnie, że Lech Kaczyński przyczynił się do katastrofy smoleńskiej. Obok tych słów nie można było przejść obojętnie, stąd Jarosław Kaczyński wezwał polityka PO do przeprosin. Polityk odmówił i sprawa trafiła do sądu. Sikorski zwrócił się o wymianę sędziego - jego wniosek został właśnie odrzucony.

Temat Radosława Sikorskiego ostatnio dosyć często gości się na łamach prasy. Duże zamieszanie wywołały jego słowa sugerujące, że Amerykanie mają "swój udział" w uszkodzeniu gazociągów Nord Stream. Tą wypowiedzią podpierali się wówczas przedstawiciele rosyjskiej propagandy. Z kolei zdecydowanie potępili ją przedstawiciele Departamentu USA.

To  - jak na razie - nie koniec złej passy polityka Platformy Obywatelskiej. Sąd Okręgowy w Warszawie podjął decyzję o odrzuceniu wniosku Radosława Sikorskiego o wyłączenie sędziego, który zajmuje się sprawą z pozwu Jarosława Kaczyńskiego o ochronę dóbr osobistych.

Sprawa dotyczy wydarzenia ze stycznia tego roku, kiedy Radosław Sikorski obwinił tragicznie zmarłego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego o przyczynienie się do katastrofy smoleńskiej w kwietniu 2010 r.

"Przypisywana odpowiedzialność"

W piśmie skierowanym do polityka PO napisano: "przypisywanie komukolwiek przyczynienia się i odpowiedzialności za katastrofę lotniczą, w której zginęło 96 osób bez jakichkolwiek podstaw faktycznych stanowi pomówienie i naruszenie dóbr osobistych".

Jak uzupełniono stwierdzeniem tym  "Sikorski naruszył dobra osobiste pana Jarosława Kaczyńskiego jako najbliższej osoby wobec śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w postaci pamięci i kultu osoby zmarłej".

Jarosław Kaczyński wnosił wówczas, aby polityk przeprosił za swoje słowa i zadośćuczynił wpłacając  10 tys. zł na rzecz stowarzyszenia na rzecz wspierania hospicjum im. św. Jana Pawła II w Ostrowcu Świętokrzyskim. Radosław Sikorski odmówił, stąd sprawa trafiła do sądu.

Czytaj także:

tvp.info/es

Polecane

Wróć do strony głównej