Czołgi dla Ukrainy. Morawiecki: ich przekazanie ma ogromną wartość strategiczną i militarną

- Decyzja o czołgach Abrams i Leopard jest bardzo ważną, krytyczną decyzją, która może mieć wartość nie tylko symboliczną, ale również ogromną wartość strategiczną i militarną - ocenił premier Mateusz Morawiecki.

2023-01-26, 09:41

Czołgi dla Ukrainy. Morawiecki: ich przekazanie ma ogromną wartość strategiczną i militarną
Premier Morawiecki: poprzez zasoby z całego wolnego świata musimy pomóc Ukrainie, by przetrwała. Foto: Twitter/@PremierRP

Szef rządu podkreślał na otwarciu hubu energetycznego w Komorowie, że ten sprzęt daję szansę na przełom w wojnie. - Dziś sporo rozmawiamy o czołgach - bardzo dobrze się stało, że rząd niemiecki podjął decyzję o wsparciu. Czołgi nie są po to, żeby jeździć na defiladzie - produkowane są po to, żeby wspomóc walczących w obronie wolności i suwerenności - zaznaczył.

Wczoraj kanclerz Niemiec Olaf Scholz poinformował, że jego kraj dostarczy Ukrainie 14 czołgów bojowych typu Leopard 2A6. Jednocześnie władze w Berlinie wyraziły zgodę na przekazanie tego sprzętu przez inne kraje NATO. Z kolei prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zadeklarował dostarczenie Ukrainie 31 czołgów Abrams.

Zagrożenie dla Europy

Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że wojna na Ukrainie jest także zagrożeniem dla Europy. - Jeszcze przed rozpoczęciem wojny starałem się rozmawiać ze wszystkimi możliwymi premierami i prezydentami, by uświadomić ryzyko nadciągającej wojny. Ten rosyjski atak na Ukrainę, to także atak na bezpieczeństwo oraz stabilność Europy - powiedział.

Szef rządu zwrócił też uwagę, że za niecały miesiąc będzie rocznica rozpoczęcia "tej okrutnej, bestialskiej, barbarzyńskiej wojny". - Wyobraźmy sobie na moment, że w tych pierwszych dniach wojny, kiedy większość krajów świata namawiała Ukrainę, żeby ewakuowała swój rząd z Kijowa (...). Wyobraźmy sobie, że to tamten scenariusz udałby się Rosji. Mielibyśmy dzisiaj rosyjskie wojsko wzdłuż naszej całej wschodniej granicy, bo Białoruś jest de facto protektoratem Rosji - mówił premier.

REKLAMA

Pomoc Polski

Podczas briefingu premier Morawiecki podkreślał też, że Polska była bardzo aktywna w udzielaniu pomocy Ukrainie od pierwszych dni wojny. - Od pierwszych dni wojny poszły pierwsze transporty broni i transporty humanitarne - mówił

Jak zaznaczył, aby Ukraina mogła walczyć ważne są korytarze humanitarne, które były rozwijane przez te 336 dni wspólnie z KE i Ukrainą. - Wiemy, że tylko razem, solidarni z Ukrainą możemy pozwolić pomóc Ukrainie przetrwać ten straszny czas - ocenił. Zwrócił uwagę, że nie wolno zapominać o tym, że Rosja ma potężne zasoby. Dlatego "musimy poprzez zasoby z UE, USA, z całego wolnego świata dopomóc Ukrainie, aby przetrwała".

Czytaj także:

Hub energetyczny

Hub energetyczny w Komorowie będzie miejscem, w którym magazynowane będą między innymi generatory prądu, żarówki energooszczędne i inne środki pomocy. Stamtąd będą przewożone na Ukrainę. W milionach ukraińskich mieszkań regularnie brakuje prądu, Rosja od miesięcy bombarduje tam infrastrukturę cywilną. By pomóc Ukraińcom przetrwać zimę, kraje Unii Europejskiej prowadzą zbiórkę między innymi systemów zasilania.

REKLAMA

Unia Europejska zebrała dotąd dla Ukrainy 40 dużych generatorów, między innymi do zasilania szpitali, ponad 100 małych i średnich generatorów z Francji, Niemiec i Słowacji, cztery systemy zasilania awaryjnego z Polski oraz ponad 250 przetwornic z Litwy.

Nie będzie to pierwszy w Polsce hub pomocy dla Ukrainy. W ubiegłym roku w Jasionce koło Rzeszowa otwarty został Medevac Hub. Każdego tygodnia organizowane są tam transporty powietrzne osób rannych z Ukrainy. W ten sposób udało się pomóc co najmniej 1600 pacjentom, którzy trafili do szpitali w 18 krajach Unii.

Przy wykorzystaniu polskich magazynów udało się na Ukrainę też przetransportować 80 tysięcy ton pomocy humanitarnej - to 80 procent całej pomocy przekazanej przez Unię.

REKLAMA

dz/IAR, PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej