Wiceburmistrz Pragi-Południe w areszcie. Jest podejrzany o korupcję
Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi-Północ uwzględnił wnioski prokuratury dotyczące tymczasowego aresztu dla wiceburmistrza Pragi-Południe Adama C. i jednego z przedsiębiorców - poinformowała w czwartek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska. Wiceburmistrz trafi do aresztu na dwa miesiące, z kolei przedsiębiorca na miesiąc.
2023-07-13, 14:31
We wtorek funkcjonariusze warszawskiej delegatury CBA zatrzymali Adama C., wiceburmistrza Pragi-Południe oraz Jacka G. naczelnika wydziału architektury i budownictwa w urzędzie dzielnicy Praga-Południe.
Robert Sosik z biura prasowego CBA wyjaśnił, że chodzi o śledztwo dotyczące przestępstw korupcyjnych. Dodał, że oprócz dwóch urzędników zatrzymano też dwóch przedsiębiorców.
W stosunku do naczelnika wydziału architektury i budownictwa w urzędzie dzielnicy Praga-Południe prokurator wystąpił o dozór policyjny i poręczenie majątkowe, a w przypadku drugiego przedsiębiorcy o dozór.
- Zatrzymany Adam C., wiceburmistrz Pragi-Południe w ramach prowadzonej działalności gospodarczej przyjął i zaewidencjonował w księgach spółki oraz użył w składanych deklaracjach poświadczającą nieprawdę fakturę na kwotę 492 tys. zł, przez co naraził Skarb Państwa na straty z tytułu należności VAT - informowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
REKLAMA
Zatajone fakty w oświadczeniu majątkowym
Skrzeczkowska do tego przekazała, że w śledztwie ustalono, iż Adam C. - zastępca burmistrza Dzielnicy Praga-Południe - prowadził działalność zawodową wbrew ustawowemu zakazowi.
Okazało się, że zarządzał spółką deweloperską, zarejestrowaną formalnie na jego ojca i z prowadzonej działalności czerpał korzyści. W oświadczeniu majątkowym zataił ten fakt.
Korupcja
Dodała, że ponadto działając z innym deweloperem udzielił korzyść osobistą w postaci zatrudnienia na stanowisku naczelnika wydziału architektury i budownictwa urzędu dzielnicy Praga Południe urzędnikowi dzielnicy Rembertów Janowi G. w zamian za wydanie pozwolenia na budowę i zatwierdzenie projektu budowlanego z naruszeniem przepisów prawa procesowego, tj. bez powiadomienia o wydaniu tych decyzji osób będących stronami postępowania.
Wiceburmistrz i inny deweloper byli zainteresowani uzyskaniem pozwolenia na budowę na korzystnych dla siebie warunkach, co pozwalało na osiągnięcie większego zysku z planowanej inwestycji.
- W obawie, że właściciele sąsiednich działek taki proces mogliby zablokować, postanowili wpłynąć na urzędnika składając mu propozycję korupcyjną, aby wydał decyzję bez powiadamiania stron. Ponadto Adam C. przekazał zaprzyjaźnionemu przedsiębiorcy informacje, które posiadał z racji wykonywanych czynności służbowych na temat nieruchomości znajdujących się we władaniu miasta, do czego nie było podstaw faktycznych i prawnych. W ten sposób przekroczył uprawnienia jako funkcjonariusz publiczny - wyjaśniła rzeczniczka.
REKLAMA
W sprawie zatrzymano jeszcze dwóch przedsiębiorców.
Przedstawione zarzuty
Zatrzymani zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące m.in. korupcji czynnej i biernej, podania nieprawdy w oświadczeniu majątkowym, przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz wystawienia i użycia nierzetelnej faktury.
W związku z zatrzymaniami, radni PiS chcą zwołania nadzwyczajnej sesji rady dzielnicy, a aktywiści z Miasto Jest Nasze wzywają burmistrza dzielnicy, aby złożył dymisję.
- Były poseł PO prawomocnie skazany. Powołując się na wpływy przyjmował pieniądze i drogi alkohol
- Sprawa Włodzimierza Karpińskiego. B. minister w rządzie PO-PSL aresztowany
- Nie tylko sekretarz Warszawy. Afery nie od dziś trawią stołeczny ratusz
PAP/łl
REKLAMA