Status uchodźcy przyznany w innym państwie. TSUE: nie ma obowiązku, aby go uznawać

Państwa członkowskie Unii Europejskiej nie mają obowiązku uznania statusu uchodźcy przyznanego w innym kraju członkowskim - oceniła w opublikowanej w czwartek opinii Laila Medina, rzecznik generalna Trybunału Sprawiedliwości UE.

2024-01-25, 13:00

Status uchodźcy przyznany w innym państwie. TSUE: nie ma obowiązku, aby go uznawać
Rzecznik generalna TSUE: państwa nie mają obowiązku uznania statusu uchodźcy przyznanego w innym kraju. Foto: Shutterstock / nitpicker & Mohammad Bash

TSUE zajmował się sprawą obywatelki Syrii, która uzyskała status uchodźcy w Grecji, a następnie złożyła wniosek o udzielenie jej ochrony międzynarodowej w Niemczech. Sąd niemiecki uznał, że ze względu na warunki życia uchodźców w Grecji grozi jej tam "poważne ryzyko nieludzkiego lub poniżającego traktowania" i wydał decyzję, że nie może ona zostać odesłana do tego państwa członkowskiego.

Niemcy oddaliły jej wniosek o udzielenie statusu uchodźcy, ale przyznały jej ochronę uzupełniającą. Syryjka zaskarżyła tę ostatnią decyzję, przekonując, że powinna otrzymać właśnie status uchodźcy.

Niemiecki federalny sąd administracyjny zwrócił się w tej sprawie do TSUE.

Opinia TSUE

Rzecznik generalna Laila Medina w opublikowanej opinii podkreśliła, że prawo Unii nie przewiduje zasady wzajemnego uznawania w odniesieniu do pozytywnych decyzji przyznających status uchodźcy. Uznała, że koncepcja jednego odpowiedzialnego państwa członkowskiego na mocy rozporządzenia Dublin III nie wiąże się z wymogiem uznania, bez przeprowadzenia oceny co do istoty, ochrony międzynarodowej przyznanej przez inne państwo członkowskie.

REKLAMA

Niemniej organy drugiego państwa członkowskiego - Niemiec - rozpoznając kolejny wniosek nie mogą po prostu zlekceważyć faktu, że inne państwo członkowskie - Grecja - już przyznało status uchodźcy. Ta okoliczność może stanowić jeden z elementów uzasadniających fakty przytoczone na poparcie kolejnego wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej.

Czytaj także:

PAP/łl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej