Bezcłowy handel z Ukrainą. Kraje UE podzielone ws. kompromisowych zapisów
Unijne kraje na razie są podzielone w sprawie kompromisowych zapisów w umowie o bezcłowym handlu z Ukrainą. Jest jednak szansa na porozumienie. Beat Płomecka, brukselska korespondentka Polskiego Radia poznała przebieg debaty ambasadorów państw członkowskich za zamkniętymi drzwiami.
2024-03-27, 14:54
Do 18.00 mają trwać konsultacje wśród europejskich stolic. Jak informowała dziś rano Beata Płomecka, kompromisowa propozycja dotyczy wydłużenia okresu, który byłby brany pod uwagę przy ustalaniu limitów importowych z Ukrainy. Zabiegały o to Polska i Francja.
Obecnie w projekcie umowy autorstwa Komisji Europejskiej okres referencyjny to dwa ostatnie lata, kiedy już po wybuchu wojny dochodziło do dużego wwozu produktów z Ukrainy. Polska i Francja, wspierane przez Europarlament chciały dopisać 2021 rok, bo wtedy nadmiernego importu z Ukrainy nie było i to oznaczałoby, że ograniczenia w handlu byłyby większe. A kompromis to uwzględnienie drugiej połowy 2021 roku.
Kraje UE podzielone ws. umowy o bezcłowym handlu
Jak wynika z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia oprócz Polski i Francji poparły go także Austria, Chorwacja, Irlandia, Grecja, Rumunia, Słowacja, Węgry i Włochy. Przeciwko z dużych krajów były tylko Niemcy, wsparte przez 3 kraje bałtyckie, Finlandię, Szwecję, Holandię, Luksemburg i Portugalię.
Posłuchaj
Była też grupa pięciu krajów - Cypr, Czechy, Dania, Hiszpania i Słowenia, które były otwarte na uzgodnienia kompromisowe. Komisja Europejska poinformowała na spotkaniu jak przełoży się dopisanie połowy 2021 roku na wymianę handlową z Ukrainą. Według niej, byłoby to dodatkowe 86 milionów euro mniej, czyli w sumie 331 milionów euro mniej niż w ubiegłym roku, kiedy nastąpiła pełna liberalizacja w handlu.
REKLAMA
dn/IAR
REKLAMA