Białoruskie wojsko przy polskiej granicy. Grupa postawiona w stan gotowości "do wykonania zadań"
Grupa taktyczna 6. Brygady zmechanizowanej armii białoruskiej "w ramach kontroli gotowości bojowej" wyruszyła z Grodna na pozycje w terenie.
2024-05-20, 15:57
Białoruska grupa taktyczna została postawiona w stan gotowości "do wykonania zadań" - powiadomiło ministerstwo obrony kraju.
Resort obrony Białorusi nie podał informacji o miejscu, do którego przemieszcza się jednostka wojskowa, lecz zaznaczył, że działa ona "w ramach kontroli gotowości bojowej".
Regularnie przeprowadzane manewry
Po rozpoczęciu inwazji rosyjskiej na Ukrainie w lutym 2022 roku siły zbrojne Białorusi regularnie prowadzą ćwiczenia wojskowe, przede wszystkim w pobliżu granic z Polską i Litwą. Większość ćwiczeń ma zaczepny charakter, a czasem wojsko ćwiczy działania po wprowadzeniu ewentualnego stanu wojennego.
Tak też było w marcu. Dywizjon 115. Pułku Rakiet Przeciwlotniczych białoruskiej armii prowadził ćwiczenia taktyczne na poligonie "Brzeskim". Poligon "Brzeski" znajduje się w pobliżu granicy z Polską.
REKLAMA
- Ogromne transporty z Białorusi do Rosji. Przewożą cenny towar
- Łukaszenka straszy Polską. Nastawił KGB na walkę z obcymi służbami
- Uciekł z Białorusi. Ujawnia, co się dzieje na reżimowych uczelniach
Żołnierze strzelali do celów ćwiczebnych, działając w sytuacji maksymalnie zbliżonej do warunków bojowych. Resort obronny zaznaczył, że jednostki uwzględniają doświadczenie armii rosyjskiej w wojnie na Ukrainie.
Zastępca ministra obrony i szef sztabu generalnego generał Wiktor Gulewicz oświadczył na początku tej operacji, że była ona prowadzona jako reakcja na ćwiczenia wojsk krajów NATO w pobliżu granic Białorusi.
Polska zbuduje Tarczę Wschód
Polską odpowiedzią na zagrożenie ze strony Białorusi i Rosji ma być m.in. budowa tzw. Tarczy Wschód. Jej najważniejszym elementem będzie budowa pasa umocnień na całej granicy wschodniej Polski, a także na północy na granicy z Obwodem Królewieckim Federacji Rosyjskiej. Na wzmocnienie obrony powietrznej, bezpieczeństwa wewnętrznego i granicy ma trafić dziesięć miliardów złotych. Granica ma być nie do przejścia przez potencjalnego wroga.
REKLAMA
Podpułkownik Krzysztof Przepiórka uważa, że ogłoszenie Narodowego Programu Odstraszania i Obrony - Tarczy Wschód to dobra wiadomość dla Polski. Były żołnierz GROM i ekspert do spraw bezpieczeństwa podkreślił, że to nie tylko polskie przedsięwzięcie, ale jako kraj frontowy Polska jest tym najbardziej zainteresowana. Krzysztof Przepiórka w Polskim Radiu 24 mówił, jak mogą wyglądać zapowiedziane w ramach programu fortyfikacje na granicy.
Posłuchaj
- Te fortyfikacje nie mogą być takie jak za czasów I czy II wojny światowej. Technika uzbrojenia, wyposażenia jest zdecydowanie lepsza, tutaj musimy mieć połączenie wszystkich elementów zabezpieczenia, ciężkiej fortyfikacji z zabezpieczeniem elektronicznym granicznych obiektów, więc będzie dużo składowych tego systemu - wskazał.
Czytaj także:
dn/IAR
REKLAMA
REKLAMA