Zawieszenie broni w Strefie Gazy. Hamas uwolnił cztery zakładniczki. Kim są?

Strefa Gazy. Cztery izraelskie zakładniczki uwolnione

Cztery zakładniczki zostały uwolnione na mocy porozumienia o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Kobiety przejdą wstępne badania medyczne. Do ojczyzny zostały przetransportowane śmigłowcem izraelskich sił zbrojnych. Były przetrzymywane w niewoli przez 477 dni. Jak wyglądało ich porwanie? Co przeżywali wówczas ich bliscy?

Karina Ariev

20-letnia Karina Ariev, jak pozostałe kobiety, pełniła wtedy służbę w bazie w Nahal Oz. Jej siostra, Alexandra, opowiedziała w rozmowie z BBC o porwaniu. Gdy Karina do niej zadzwoniła, usłyszała strzały w słuchawce. - Zadzwoniła do mnie, żeby się pożegnać - wspominała. - Była przestraszona, płakała, panikowała. Jej ostatnia wiadomość brzmiała "oni są tutaj, w schronie". To był ostatni kontakt, jaki miałyśmy - mówiła Alexandra Ariev. Potem kobieta zobaczyła wideo na Telegramie, na którym było widać porwanie jej siostry. - Rozpoznałyśmy ją, miała krew na twarzy, krzyczała - powiedziała. Jak dodała "czas wówczas stanął dla niej w miejscu".

Naama Levy

Naama Levy, również 20-letnia, została nagrana, kiedy wciągano ją do jeepa z rękami związanymi z tyłu. Nagranie zostało opublikowane przez Hamas. Jej matka poinformowała, że Levy dopiero zaczynała służbę w wojsku. Podczas porwania z bazy słychać jak mówiła do porywaczy po angielsku: "Mam przyjaciół w Palestynie". W maju 2024 r. jej brat, Amit powiedział: "Radzi sobie z tą sytuacją jak prawdziwa bohaterka, jak bohaterka walcząca o swoje życie".

Daniela Gilboa

20-letnia Daniela Gilboa została ranna w nogę, kiedy ją porywano. Pojawiła się w kilku nagraniach wideo, w których pytała rząd Izraela: "Dlaczego zostałam porzucona?". Matka, Orly Gilboa powiedziała w rozmowie z "Jerusalem Post", że jej córka jest "silna i zdeterminowana". Rany nie były tak poważne jak się na początku wydawało. Kobieta obawiała się jednak o stan psychiczny 20-latki. Ojciec jej chłopaka ujawnił, że ten czeka na powrót Danieli i chce się jej oświadczyć. - Mój syn poprosił o zgodę jej rodziców. Zgodzili się, mimo że obydwoje nie przekroczyli 20 lat - powiedział. - Chłopak modli się, by wróciła jak najszybciej - dodał.

REKLAMA

Liri Albag

Liri Albag w momencie porwania miała 18 lat. Dopiero co rozpoczęła służbę w wojsku. - Była zmotywowana i bardzo szczęśliwa, że przydzielono ją do Nahal Oz - powiedziała jej kuzynka, kapral Aya Albag dla "Jerusalem Post". Zaczęła służbę w czwartek, a w sobotni poranek została porwana. W styczniu 2024 r. Hamas opublikował nagranie z udziałem Albag. - Mam zaledwie 19 lat. Całe życie przede mną. Świat o nas nie pamięta. Nikogo nie obchodzimy. Żyjemy w koszmarze - mówiła wówczas.

Porozumienie Izraela z Hamasem. Co zawiera?

Porozumienie o zawieszeniu broni ma być realizowane w kilku etapach. Podczas pierwszego, który potrwa 42 dni, do Izraela ma wrócić 33 zakładników wciąż uważanych za żywych. Jednocześnie izraelskie władze mają uwolnić około 1900 palestyńskich więźniów.

Następna faza ma obejmować negocjacje w sprawie trwałego zakończenia wojny, a ostatnia faza przewiduje odbudowę Gazy i powrót ciał zmarłych zakładników.

W Strefie Gazy przetrzymywanych jest wciąż 91 zakładników. Izrael uważa, że 57 z nich wciąż żyje. Ponadto troje innych zakładników - w tym dwóch żywych - przetrzymywanych jest przez Hamas od ponad dekady.

REKLAMA

• "Przeszły przez piekło". Netanjahu o zakładniczkach Hamasu
• Więźniowie Izraela wracają do domów. Uwolniono głównie kobiety i dzieci
• Była ambasador: Izrael pozostanie w Strefie Gazy jeszcze długo

Źródła: Polskie Radio/BBC/pb