Indonezja: pijany pasażer zmusił pilota do lądowania na Bali
Pasażer uporczywie próbujący dostać się do kokpitu zmusił pilota do awaryjnego lądowania.
2014-04-25, 10:49
Na lotnisku na Bali zatrzymano pasażera, który był sprawcą incydentu na pokładzie samolotu tanich australijskich linii lotniczych Virgin Australia. Maszyna lecąca z Brisbane została zmuszona do lądowania, po tym, jak pojawiły się doniesienia o jej uprowadzeniu. Te informacje okazały się jednak nieporozumieniem.
- Pasażer próbował dostać się do kokpitu samolotu, który leciał na Bali. Kapitan nazwał to porwaniem - powiedział przedstawiciel indonezyjskich władz. Okazało się, że podróżny był pijany.
Wcześniejszy komunikat, cytowany przez media, brzmiał: "Porwany samolot australijskich tanich linii lotniczych Virgin Australia został zmuszony do lądowania na lotnisku na indonezyjskiej wyspie Bali". Lokalną telewizję Metro miał o tym poinformować rzecznik sił powietrznych Indonezji.
Służby lotnicze zdementowały jednak tę informację. Nikt z pasażerów nie ucierpiał, zostali oni wyprowadzeni z maszyny.
REKLAMA
Virgin Australia Airlines, dawniej Virgin Blue Airlines, to drugi pod względem wielkości australijski przewoźnik powietrzny. Jego flota składa się z 50 samolotów Boeing 737.
Na razie lotnisko na Bali jest zamknięte, nie startują z niego żadne samoloty. Trwa śledztwo w sprawie incydentu.
PAP, IAR, bk
REKLAMA
REKLAMA