Rosyjscy dowódcy aresztowani. Chwalili się zwycięstwami, których nie było
Rosyjscy dowódcy narobili sobie problemów przesadzając w raportach z rozmiarami swoich sukcesów. Kilku z nich miało zostać aresztowanych.
2024-11-21, 18:44
Kilku rosyjskich dowódców zostało zdegradowanych i aresztowanych za przekazanie nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformował w czwartek niezależny portal rosyjski Ważnyje Istorii, powołując się na tzw. blogerów wojskowych.
Nieprawdziwe informacje o zajęciu wyszły na jaw przez przypadek
Dowódca i szef sztabu 3. Armii Ługańsko-Siewierodonieckiej oraz dowódcy 6., 7. i 123. brygady rosyjskich sił zbrojnych niezgodnie z prawdą poinformowali ministerstwo obrony Rosji o zajęciu wiosek Serebrianka, Hryhoriwka, Biłohoriwka i Werchniokamjanske. Wszystkich miano aresztować. Ich kłamstwo wyszło na jaw przez przypadek.
"Wyższe dowództwo przyjechało i zażyczyło sobie odwiedzić 'wyzwoloną' Biłohoriwkę, która teoretycznie miała już być na głębokich tyłach, bo Hryhoriwka i Serebrianka zostały jakoby wzięte. Wtedy wyszedł na jaw rozmiar oszustwa, które przeniknęło nie tylko do mediów, ale i do najwyższych sztabów" – napisał bloger wojskowy Rybar.
Aby móc powiadomić o rzeczywistym zajęciu tych wiosek, dowódcy 6., 7. i 123. brygady mieli wielokrotnie kazać podwładnym je szturmować – przekazali blogerzy, czyli internetowi komentatorzy popierający inwazję Kremla na Ukrainę. Według korespondenta wojennego Aleksieja Sukonkina doprowadziło to do "ogromnych strat wśród żołnierzy".
REKLAMA
Kanał na Telegramie Zapiski Weterana ocenił, że jest to problem systemowy i dotyczy niejednego odcinka frontu w strefie działań wojennych.
- Chwile grozy w Ukrainie. Alarm obiegł cały kraj
- Amerykanie idą za ciosem. Przekażą Ukrainie miny przeciwpiechotne
- 1000 dni wojny na Ukrainie. Korea Północna i Rosja zacieśniają "zróżnicowaną" współpracę
PAP/AM
REKLAMA