Miliarder objął ster w rosyjskiej partii
Na czele rosyjskiej partii „Słuszna sprawa” od soboty będzie stał miliarder Michaił Prochorow. Rosyjscy komentatorzy uważają, że taka konfiguracja zapewni temu ugrupowaniu miejsce w parlamencie.
2011-06-25, 14:34
Posłuchaj
Jeszcze rok temu światowe media szacowały majątek Prochorowa na 18 miliardów dolarów, co sytuowało go na drugim miejscu wśród najbogatszych Rosjan. Ugrupowanie „Słuszna sprawa” zaliczane jest do liberalno - demokratycznych i w znacznej mierze reprezentuje środowiska rosyjskich przedsiębiorców.
Szef Rosyjskiej Unii Przedsiębiorców i Przemysłowców - Aleksander Szochin uważa, że objęcie kierownictwa przez Prochorowa zapewni „Słusznej sprawie” co najmniej 7 procentowe poparcie w grudniowych wyborach do Dumy Państwowej. Znany analityk Dmitrij Orłow przekonuje, że kariera polityczna miliardera Prochorowa jest kontrolowana przez prezydenta Dmitrija Miedwiediewa i premiera Władimira Putina.
- Obaj liderzy naszego państwa mają świadomość, że dla demokratycznego wizerunku Rosji potrzebni są niezależni politycy - twierdzi Orłow i nie wyklucza, że Michaił Prochorow wystartuje w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
Niezależny obserwator Dmitrij Orieszkin dodaje, że sytuacja w Rosji zmienia się - na szczytach władzy dostrzegają potrzebę istnienia alternatywnych sił politycznych i dlatego Prochorowa nie spotka taki los jak w 2003 roku Chodorkowskiego. W Rosji uważa się, że Michaił Chodorkowski trafił do kolonii karnej ponieważ chciał konkurować na politycznej scenie z Władimirem Putinem.
IAR/tk
REKLAMA