F1. Wolne miejsce już tylko w... Williamsie. Przyszłość Kubicy pod znakiem zapytania
W poniedziałek zespół Alfa Romeo potwierdził, że Włoch Antonio Giovinazzi zostaje na kolejny rok. Wszystko wskazuje na to, że w dziesięciu ekipach Formuły 1 wszystkie miejsca są już zajęte. To oznacza, że Robert Kubica, który po sezonie 2019 odchodzi z Williamsa, praktycznie stracił już szanse na ściganie się w królewskiej serii. Co dalej z przyszłością Polaka w F1?
2019-11-05, 16:05
- Robert Kubica w sezonie 2019 zdobył jak do tej pory jedyny punkt podczas wyścigu na Hockenheimring
- Polskę odwiedził szef ekipy Haas Guenther Steiner, który pojawił się w warszawskiej siedzibie Orlenu
- Do końca tegorocznych mistrzostw świata zostały dwie rundy - GP Brazylii i GP Abu Zabi
- W klasyfikacji konstruktorów szósty tytuł z rzędu zdobył Mercedes, z kolei po raz trzeci z rzędu, a szósty w karierze mistrzostwo zgarnął Lewis Hamilton
- W sezonie 2020 w kalendarzu Formuły 1 będzie 22 wyścigi
"Wielki" powrót po latach
Dla Roberta Kubicy był to bardzo ciężki i wymagający sezon, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę, że Polak wrócił na tor F1 po... ośmioletniej przerwie spowodowanej poważnym wypadkiem. Krakowianin w 2019 reprezentuje barwy zasłużonego w historii motorsportu teamu Williamsa, ale przed Grand Prix Singapuru, polski kierowca oświadczył, że po sezonie odchodzi.
Szanse Kubicy na ściganie się w 2020 są już praktycznie nierealne, ale wciąż w grę wchodzi opcja kierowcy rezerwowego w jednym z zespołów F1 i połączenie tego ze ściganiem się w innej serii. Od kilku tygodni nazwisko Polaka łączone jest różnymi ekipami. Mówi się między innymi o Racing Point, Haasie czy McLarenie. Sam 34-latek nie wyklucza, że mógłby jeszcze wrócić do królewskiej serii wyścigowej w 2021 roku.
Powiązany Artykuł
F1 - ROBERT KUBICA W WILLIAMSIE - Serwis specjalny
Kilka dni temu w mediach pojawiła się informacja, że Polak mógłby trafić do ekipy Alfa Romeo, w której jeżdżą Fin Kimi Raikkonen i Antonio Giovinazzi. Kubica jednak zdementował te plotki jeszcze przed wyścigiem o GP Stanów Zjednoczonych. "Nie rozmawiałem z Alfą Romeo. Gdyby byli zainteresowani współpracą ze mną, to pewnie byśmy się spotkali. Alfa Romeo nie musi jechać do Warszawy, aby rozmawiać ze mną. To co się dzieje u nas w stolicy, niekoniecznie musi być związane ze mną". Po decyzji zespołu z Hinwil ws. Giovinazziego, wszystko zostało wyjaśnione.
REKLAMA
- Czytaj więcej: Nowa seria czy przerwa? Kubica otwarty na powrót w 2021 >>>
Włoski trop
Zdaniem Franco Nugnesa z włoskiej edycji Motorsport.com, Kubica mógłby zostać zatrudniony przez Ferrari. Wciąż najpoważniejszym kandydatem do pozyskania Polaka jest Haas, który jest ekipą kliencką zespołu z Maranello. W amerykańskim teamie Polak zostałby trzecim kierowcą, ale niewykluczone jest, że również pracowałby w symulatorze dla Scuderii.
Powiązany Artykuł
Szóstka Lewisa Hamiltona [KOMENTARZ]
Ferrari szuka doświadczonego kierowcy, który właśnie mógłby pracować w symulatorze. Dla włoskiej ekipy Kubica wydaje się być idealnym kandydatem, gdyż zarówno Brendon Hartley, jak i Pascal Wehrlein nie mają takiego doświadczenia jak 34-latek z Williamsa. Scuderia chce zdążyć z wybudowaniem nowego symulatora w Maranello jeszcze przed 2021 rokiem, kiedy w F1 zostaną wprowadzone limity budżetowe na poziomie 175 milionów dolarów na sezon.
Kierunek Haas
Przed wyścigiem w Austin Guenther Steiner, szef ekipy Haasa udzielił wywiadu "TVP Sport" i przyznał, że bardzo chciałby żeby Kubica do nich dołączył.
REKLAMA
- Mamy dobre relacje z Robertem, uważam, że jest świetnym facetem. W sumie nie wiem, dlaczego go tak lubię, muszę się dowiedzieć. Bardzo chcemy, aby Robert pomógł nam w rozwoju naszego samochodu. Rozmawiamy z Robertem w sprawie roli kierowcy testowego i symulatora. To są bardzo złożone negocjacje. Muszę zaoferować coś, co będzie dla niego ciekawe, również w kontekście przyszłości. Musi coś z tego mieć. Naprawdę chcemy by dołączył do nas i musimy być dla niego najlepszą opcją - mówił Steiner.
Ostateczną decyzję odnośnie przyszłości Kubicy w motorsporcie powinniśmy poznać jeszcze przed ostatnią rundą MŚ Formuły 1 w Abu Zabi. Wydaje się, że najpoważniejszym kandydatem do pozyskania 34-latka jest amerykański team z siedzibą w Kannapolis. Polak wciąż nie wypadł ze stawki i ma szansę na ściganie się w sezonie 2021, kiedy w F1 będą już obowiązywały nowe regulacje.
Powiązany Artykuł
Praca dla Haasa i Ferrari? Nowe możliwości Roberta Kubicy
W kalendarzu F1 na kolejny sezon znalazła się rekordowa liczba 22 wyścigów. Mistrzostwa świata potrwają od 15 marca do 29 listopada 2020 roku.
Składy zespołów Formuły 1 na sezon 2020 (* - brak oficjalnego potwierdzenia):
M E R C E D E S
Lewis Hamilton (W. Brytania)/Valtteri Bottas (Finlandia)
F E R R A R I
Sebastian Vettel (Niemcy)/Charles Leclerc (Monako)
R E D B U L L
Max Verstappen (Holandia)/Alexander Albon (Tajlandia)*
M c L A R E N
Carlos Sainz Jr (Hiszpania)/Lando Norris (Kanada)
R E N A U L T
Daniel Ricciardo (Australia)/Esteban Ocon (Francja)
T O R O R O S S O
Pierre Gasly (Francja)*/Daniił Kwiat (Rosja)*
R A C I N G P O I N T
Sergio Perez (Meksyk)/Lance Stroll (Kanada)
A L F A R O M E O
Kimi Raikkonen (Finlandia)/Antonio Giovinazzi (Włochy)
H A A S
Kevin Magnussen (Dania)/Romain Grosjean (Francja)
W I L L I A M S
George Russell (W. Brytania) ?
(mb)
REKLAMA
REKLAMA