Ekstraklasa: Lukas Podolski narzeka na sytuację w Górniku. "Ten klub stoi w miejscu"

Górnik Zabrze nie ma ostatnio dobrej passy - klub broni się przed spadkiem z PKO BP Ekstraklasy, a jego władze niedawno w kuriozalnych okolicznościach zmieniły trenera. Krytyki zabrzańskim działaczom nie szczędzi nawet największa gwiazda drużyny Lukas Podolski. - Nie wiem, czy śmiać się z tego, czy płakać - mówił mistrz świata z 2014 roku w rozmowie z kanałem "Prawda Futbolu".

2023-03-21, 15:12

Ekstraklasa: Lukas Podolski narzeka na sytuację w Górniku. "Ten klub stoi w miejscu"
Lukas Podolski nie ukrywa, że może odejść z Górnika Zabrze po zakończeniu sezonu . Foto: PAP/Zbigniew Meissner

Górnik Zabrze kiepsko radzi sobie w obecnym sezonie ligowym. 28 punktów zdobyte w 25 meczach przełożyły się na piętnaste miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy, tuż nad strefą spadkową.

Niedawna wygrana z Wisłą Płock (3:2) nie uchroniła przed zwolnieniem trenera Bartoscha Gaula, choć wcześniej zarząd klubu wydał dość kuriozalny komunikat, w którym uzależniał pozostanie szkoleniowca z Niemiec od wyniku meczu z "Nafciarzami". W sobotę okazało się, że Gaula zastąpi Jan Urban, który... latem został zwolniony z klubu w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach.

Źle się dzieje w Zabrzu. "Nie tak powinien funkcjonować klub"

Nic dziwnego, że 14-krotny mistrz Polski nie ma ostatnio dobrej prasy i musi zmagać się z krytyką kibiców. Jak się okazuje, nie tylko fani są zażenowani tym, co dzieje się w Zabrzu.

- Ja nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. Jestem tu półtora roku i tyle tu się dzieje. Było trzech prezesów, dwóch dyrektorów, a teraz trzeci raz zmiana trenera. Mnie szkoda tego klubu, ludzi, kibiców, że Górnik stoi w miejscu. Jak nie zastaniemy w klubie spokoju, tylko będą cały czas zmiany, to będzie ciężko. To nie jest jakiś atak na kogoś, ale to, jak ja to widzę. Na pewno nie tak powinien funkcjonować klub sportowy - mówił Lukas Podolski w rozmowie z kanałem "Prawda Futbolu".

REKLAMA

Napastnik, który w 2014 roku wraz z reprezentacją Niemiec został mistrzem świata, w ostatnim meczu z Wisłą zdobył dwie bramki, ale nie uchroniło to Gaula przed utratą pracy.

Lukas Podolski może odejść z Zabrza

Dwuletni kontrakt "Poldiego" z klubem wygasa wraz z końcem sezonu. Jak się okazuje, niewykluczone, że 37-letni napastnik pożegna się z klubem, któremu kibicował od dziecka.

- Może się tak wydarzyć, że w maju po ostatnim meczu powiem, że nie chce mi się grać i stanę się wolnym zawodnikiem. Może zostanę, a może wpłynie jakaś oferta z kraju i miasta, w którym nie byłem jeszcze z rodziną. Półtora roku w Górniku, to jak pięć lat gdzieś indziej. Zobaczymy, męczy trochę ta sytuacja w klubie, jak to wszystko wygląda. Trzeba nad tym pomyśleć. Czy to jest warte tę całą energię wkładać w ten klub? Niewiele zwraca się z tego, co się wkłada - ocenił pesymistycznie Lukas Podolskii.

REKLAMA

Póki co, doświadczonego napastnika i jego kolegów z drużyny czeka zacięta walka o ligowe utrzymanie pod wodzą nowego-starego trenera. Podopieczni Jana Urbana kolejny ligowy mecz zagrają 31 marca, gdy w derbowym spotkaniu zagrają na wyjeździe z Piastem Gliwice.

Czytaj także:

REKLAMA

>>> Więcej o Ekstraklasie <<<

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej