PZPN ma problem. Firmy Leroy Merlin, Biedronka, STS, Tymbark, Staropolanka, Tarczyński też wydały oświadczenia w sprawie Stasiaka

Oświadczenie Polskiego Związku Piłki Nożnej, który spychał odpowiedzialność za obecność skazanego za korupcję Mirosława Stasiaka na meczu Mołdawia - Polska na partnerów polskiej reprezentacji, wywołało protesty wśród sponsorów związku. Zaproszeniu skompromitowanego działacza już zaprzeczyły InPost, PKN Orlen, Leroy Merlin, Biedronka, STS, Tymbark oraz Staropolanka. Firma Tarczyński chce natomiast zerwać umowę z PZPN.

2023-07-14, 11:53

PZPN ma problem. Firmy Leroy Merlin, Biedronka, STS, Tymbark, Staropolanka, Tarczyński też wydały oświadczenia w sprawie Stasiaka
Prezes PZPN Cezary Kulesza ma poważny wizerunkowy problem . Foto: PAP/Leszek Szymański

Czerwcowa porażka 2:3 z nisko notowaną Mołdawią mocno zirytowała polskich kibiców. Jak się okazało, nie tylko piłkarze skompromitowali się w Kiszyniowie.

Kompromitacja nie tylko na boisku. PZPN nieudolnie się tłumaczy

Jedną z osób towarzyszących reprezentacji w samolocie do mołdawskiej stolicy był bowiem Mirosław Stasiak - biznesmen, a w przeszłości działacz piłkarski skazany za korupcję. Ta wiadomość wywołała powszechną falę oburzenie.

Polski Związek Piłki Nożnej próbował ratować sytuację, wydając w czwartek oświadczenie, w którym piłkarska centrala próbowała zdjąć z siebie odpowiedzialność za zaproszenie skazanego działacza.

"W nawiązaniu do publikacji na temat uczestników wyjazdu do Kiszyniowa na mecz reprezentacji Polski z Mołdawią, informujemy, że za każdym razem przekazujemy naszym partnerom biznesowym określoną pulę miejsc. Mirosław Stasiak był uczestnikiem wyjazdu na zaproszenie jednego z partnerów (ze względu na zasady poufności, nie możemy informować, którego z nich)" - można było przeczytać.

REKLAMA

Sponsorzy zaprzeczają. Kto zaprosił Stasiaka?

Oświadczenie związku poważnie zdenerwowało Rafała Brzoskę, założyciela i szefa InPostu. Firma kurierska, będąca właścicielem popularnej sieci Paczkomatów, od pewnego czasu jest jednym z najważniejszych sponsorów PZPN oraz kadry narodowej.

"Sugerowanie przez PZPN, że osoba związana z korupcją w piłce czyli Pan Stasiak rzekomo był zaproszony do Mołdawii przez jednego ze sponsorów (gdzie InPost jest jednym ze sponsorów) jest skandalicznym nadużyciem! Na meczu od nas byli jedynie pracownicy firmy" - zapewnił Rafał Brzoska, który nie wykluczył też zakończenia współpracy z piłkarską centralą.

Kolejnym z głównych sponsorów PZPN-u, który stanowczo zareagował na oświadczenie związku, był PKN Orlen.

REKLAMA

"Informujemy, że pan M. Stasiak nie był gościem koncernu, podczas wyjazdu organizowanego przez PZPN do Mołdawii. Stanowczo zaprzeczamy wszelkim sugestiom w tym temacie" - czytamy w komunikacie bura prasowego naftowego potentata umieszczonym w mediach społecznościowych.

Zaproszeniu Mirosława Stasiaka na mecz w Kiszyniowie zaprzeczył też Mateusz Juroszek. Prezes firmy bukmacherskiej udostępnił jej oświadczenie w mediach społecznościowych. "Jesteśmy głęboko rozczarowani próbą przerzucenia na partnerów Związku odpowiedzialności" - można przeczytać.

REKLAMA

Również na Twitterze od sprawy odciął się producent wody mineralnej Staropolanka."W związku z oświadczeniem PZPN, informujemy iż pan Stasiak nie był naszym gościem podczas wyjazdu na mecz reprezentacji do Mołdawii" - napisano na profilu partnera piłkarskiej federacji.

Tarczyński pożegna się z PZPN

Najostrzej na oświadczenie zareagowała firma Tarczyński S.A., która postanowiła zakończyć współpracę ze związkiem na dotychczasowych warunkach.

"Wyrażamy oburzenie oświadczeniem PZPN sugerującym, że osoba prawomocnie skazana za korupcję weszła w skład oficjalnej delegacji do Mołdawii na zaproszenia jednego z partnerów lub sponsorów. Firma Tarczyński S.A. jest Oficjalnym Sponsorem Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej, a nasze produkty to Oficjalna Przekąska Reprezentacji Polski. Czujemy się więc w obowiązku stanowczo i natychmiastowo zdementować te informacje. Tworzymy najważniejsze sportowe wydarzenia dla Polaków, a zasady fair play, sportowa rywalizacja i uczciwe współzawodnictwo pozostają dla nas nadrzędne. Traktujemy aktualną sytuację bardzo poważnie, dlatego podjęliśmy decyzję o zakończeniu współpracy z PZPN w obecnej formule. Nie przedłużymy umowy, którą podpisaliśmy we wrześniu 2022 roku, a nasz dział prawny aktualnie analizuje możliwości jej wypowiedzenia w trybie natychmiastowym w obliczu zaistniałych sytuacji" - czytamy w oświadczeniu Jacka Tarczyńskiego, prezesa zarządu Tarczyński S.A.

REKLAMA

Oficjalna związkowa strona Laczynaspilka.pl wymienia wszystkich partnerów PZPN. Oprócz firm, które już zaprzeczyły, są to: Fakro, inszury.pl, Car4Share oraz Tyskie. Zapewne możemy spodziewać się kolejnych oświadczeń.

Tak jednoznaczne stanowisko sponsorów to z pewnością problem dla piłkarskiej centrali. Prezes Cezary Kulesza będzie musiał znaleźć sposób, by z tej kompromitującej sytuacji wyjść z twarzą. Niestety, nie będzie to proste...

Mirosław Stasiak, kim jest "bohater" afery w PZPN?

Mirosław Stasiak to prawomocnie skazany za korupcję były działacz piłkarski, zdyskwalifikowany również przez PZPN. Stał się rozpoznawalny w środowisku piłkarskim w 2002 roku, gdy przejął Ceramikę Opoczno. Drugoligowy wówczas klub zmienił nazwę na Stasiak Opoczno, a następnie stał się Stasiakiem KSZO - po przeniesieniu drużyny do Ostrowca Świętokrzyskiego. >> CZYTAJ WIĘCEJ

>>> Więcej o reprezentacji Polski <<< 

REKLAMA

PolskieRadio24.pl
Czytaj także:

/empe

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej