Marek Saganowski w sztabie Fernando Santosa? Były reprezentant Polski zabrał głos ws. pracy w kadrze
Marek Saganowski jest wymieniany w gronie potencjalnych asystentów selekcjonera Fernando Santosa w polskiej kadrze. Były reprezentant Polski odniósł się do medialnych spekulacji i wyraził chęć podjęcia negocjacji z portugalskim szkoleniowcem ws. angażu w PZPN.
2023-02-14, 09:36
Wcześniej typowano, że z kadrą będą współpracowali 66-krotny reprezentant Polski Łukasz Piszczek oraz były trener Lechii Gdańsk Tomasz Kaczmarek. Były zawodnik Borussii Dortmund miał jednak odrzucić propozycję Portugalczyka, tłumacząc, że nie będzie w stanie pogodzić pracy z reprezentacją ze swoimi obowiązkami. Piszczek jest ekspertem jednej z telewizji i prowadzi akademię piłkarską w Goczałkowicach.
Miejsce legendy BVB w sztabie Biało-Czerwonych według TVP Sport ma zająć Marek Saganowski. 35-krotny reprezentant Polski doskonale zna realia funkcjonowania narodowej kadry i ma doświadczenie trenerskie. W przeszłości pełnił funkcję asystenta w Legii Warszawa i prowadził Motor Lublin. Obecnie jest trenerem drugoligowej Pogoni Siedlce.
Popularny "Sagan" jest otwarty na współpracę z Fernando Santosem. - Bardzo miło, że moje nazwisko przewija się w tym kontekście. Grałem rok w Portugalii, więc myślę, że dogadałbym się z selekcjonerem. Na dziś skupiam się na pracy w Siedlcach, bo przed nami początek rundy wiosennej, a później arcyważne spotkanie w Pucharze Polski - powiedział w programie "Studio Ekstraklasa" w Interii. - Jeśli doszłoby to takich rozmów, to na pewno usiadłbym do nich. Chciałbym wiedzieć, na jakich zasadach miałbym pełnić funkcję asystenta - dodał.
Oprócz Saganowskiego w kontekście reprezentacji mówi się też o Remigiusze Rzepce, a także Andrzeju Dawidziuku - pierwszy z nich miałby odpowiadać za przygotowanie fizyczne kadrowiczów, zaś drugi byłby trenerem bramkarzy. W medialnych doniesieniach przewija się również nazwisko Grzegorza Mielcarskiego - obecnie eksperta telewizyjnego, który ma za sobą bogatą karierę w Portugalii i mógłby być dla selekcjonera cennym wsparciem podczas pracy z kadrą.
REKLAMA
Czasu na podjęcie decyzji jest coraz mniej. Biało-Czerwoni rozegrają pierwsze spotkanie pod wodzą Santosa już 24 marca, kiedy zmierzą się na wyjeździe z Czechami, na otwarcie eliminacji do mistrzostw Europy. Trzy dni później, przed własną publicznością, zagrają z Albanią.
Czytaj także:
- Fernando Santos selekcjonerem - Kulesza wybrał z najwyższej półki i zamknął usta gwiazdom [KOMENTARZ]
- Diogo Verdasca ze Śląska Wrocław chwali Fernando Santosa. "Jego dorobek jest imponujący"
- [TYLKO U NAS] Piotr Świerczewski o wyborze Fernando Santosa: zobaczymy, czy osiągnie więcej od Michniewicza
bg/Interia, TVP Sport
REKLAMA
REKLAMA