Liga Mistrzów: Borussia Dortmund - Chelsea FC. Gospodarze zaskoczyli "The Blues"

Borussia Dortmund w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów, wygrała u siebie londyńską Chelsea. Jedynego gola w meczu zdobył po indywidualnym rajdzie Karim Adeyemi.

2023-02-15, 22:58

Liga Mistrzów: Borussia Dortmund - Chelsea FC. Gospodarze zaskoczyli "The Blues"
Akcja meczu - Karim Adeyemi ucieka Hernandezowi i zapewnia wygraną Borussii . Foto: PAP/EPA/Friedemann Vogel

Do pierwszego groźnego zdarzenia doszło w 3. minucie, gdy Kai Havertz zderzył się z Kobelem. Bramkarz gospodarzy mocno ucierpniał w starciu, ale był w stanie kontynuować grę. Nieznaczną przewagę optyczną mieli goście, ale rajdy Mudryka czy Havertza nie stwarzały większego zagrożenia. W 16. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę do bramki skierował Silva, lecz Brazylijczyk zagrał ręką, a sędzia ukarał go żółtą kartką.

Po kwadransie, do ataku ruszyła Borussia - swoich szans szukali Haller, Wolf i Adeyemi. Najlepszą szansę miał pierwszy z wymienionych - w 26. minucie wbiegł z piłką w pole karne, jednak uderzył w boczną siatkę. "The Blues" odpowiedzieli po dwóch akcjach, po których strzały oddawał Joao Felix - wypożyczony z Atletico piłkarz raz przeniósł piłkę nad bramką, a przy drugiej próbie trafił w poprzeczkę.

Po przerwie piłkarze grali bardziej agresywnie - już w pierwszych minutach żółtymi kartkami zostali ukarani Bellingham i Can. Po faulu drugiego z nich, bardzo dobry strzał z rzutu wolnego oddał Reece James - Kobel musiał się mocno wysilić, aby sparować uderzenie. Zawodnicy BVB nie zamierzali oddawać inicjatywy - po składnej akcji, groźny strzał oddał Brandt

Ofensywnie grający boczny obrońca gości po kilku minutach znów stanął przed szansą, ale uderzenie znakomicie wybronił golkiper Borussii. Następnie sytuacja zmieniła się w okamgnieniu - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, z kontrą ruszył Karim Adeyemi. Były lider RB Salzburg ruszył sprintem z piłką, wyprzedził próbującego go powstrzymać Enzo Hernandeza, po czym posłał piłkę do bramki, uprzednio mijając Kepę.

REKLAMA

Chelsea szukała wyrównania, szczególnie aktywny w ofensywie był Hakim Ziyech. Po jednej z jego akcji, piłkę w polu karnym otrzymał Koulibaly. Były stoper Napoli uderzył mocno prawą nogą, piłkę przepuścił Kobel, jednak piłkę z linii bramkowej wybił Can. Okazje na wagę remisu mieli też Felix i Havertz - to wszystko na nic. Z minuty na minutę narastała frustracja, ale to nie był koniec emocji.

W doliczonym czasie gry, ze skraju pola karnego uderzył najdroższy piłkarz w historii Premier League - Enzo Fernandez. Jego strzał z najwyższym trudem wybronił Kobel, który był bohaterem meczu na równi z Adeyemim.

Rewanż zostanie rozegrany 7 marca.

Borussia Dortmund - Chelsea FC 1:0 

Gol: 1:0 Karim Adeyemi (63. minuta)

Składy:

Borussia Dortmund: Gregor Kobel - Marius Wolf (73. Ryerson), Niklas Suele, Nico Schlotterbeck, Raphael Guerreiro - Emre Can, Jude Bellingham, Salih Ozcan - Julian Brandt, Karim Adeyemi (79. Jamie Bynoe-Gittens) - Sebastian Haller (68. Anthony Modeste).

REKLAMA

Chelsea FC: Kepa Arrizabalaga - Reece James, Kalidou Koulibaly, Thiago Silva, Ben Chilwell (71. Marc Cucurella) - Ruben Loftus-Cheek, Enzo Fernandez - Hakim Ziyech, Joao Felix, Mychajło Mudryk (71. Mason Mount) - Kai Havertz.


>>> Więcej o Lidze Mistrzów w sezonie 2022/2023 <<<

Program i wyniki 1/8 finału Ligi Mistrzów (wszystkie mecze o godz. 21.00):

AC Milan - Tottenham Hotspur 1:0
Paris Saint-Germain - Bayern Monachium 0:1

REKLAMA

środa, 15 lutego

Club Brugge - Benfica Lizbona 0:2
Borussia Dortmund - Chelsea 1:0

wtorek, 21 lutego

Liverpool - Real Madryt
Eintracht Frankfurt - SSC Napoli

środa, 22 lutego

RB Lipsk - Manchester City
Inter Mediolan - FC Porto

Rewanże: 7-8 i 14-15 marca

REKLAMA

Program kolejnych rund LM:
Losowanie par 1/4 i 1/2 finału: 17 marca (godz. 12.00)
Ćwierćfinały: 11-12 i 18-19 kwietnia
Półfinały: 9-10 i 16-17 maja
Finał: 10 czerwca, Stambuł

>>> Fernando Santos selekcjonerem reprezentacji Polski. Więcej o nowym trenerze Biało-Czerwonych <<< 

Były reprezentant Polski Jakub Wawrzyniak o zatrudnieniu Fernando Santosa jako selekcjonera kadry:

REKLAMA

Czytaj także:


Polskieradio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej