La Liga: Robert Lewandowski będzie miał konkurencję? Media: Barcelona chce piłkarza City

Robert Lewandowski gra od ponad roku w barwach FC Barcelony. Polski napastnik spisuje się na tyle dobrze, że hiszpańskie media donosiły ostatnio, iż "Duma Katalonii" chce przedłużyć z nim kontrakt wygasający w 2026 roku.

Xavi chce wzmocnić atak. Ma swojego faworyta

Nie oznacza to jednak, że mistrzowie Hiszpanii nie rozglądają się za wzmocnieniami w linii ataku. Zimą do FC Barcelony przejdzie niezwykle utalentowany Vitor Roque, jednak 18-letni Brazylijczyk to melodia przyszłości.

Trener "Dumy Katalonii" Xavi Hernandez potrzebuje napastnika, który mógłby grać razem z Lewandowskim lub zastępować go w wypadku kontuzji. "Lewy" obecnie leczy uraz, przez który opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski. Niektóre prognozy mówią nawet, iż 35-latek opuści zaplanowany na 28 października hitowy mecz z Realem Madryt.

Według "Sportu", Xavi jest fanem talentu Juliana Alvareza. Argentyński mistrz świata w lipcu 2022 roku trafił do Manchesteru City, z którym wygrał m.in. mistrzostwo Anglii i Ligę Mistrzów. 23-latek może grać jako klasyczna dziewiątka ale też tworzyć duet z innym napastnikiem, co pokazuje w barwach "The Citizens", nieraz występując wspólnie ze znakomitym Norwegiem Erlingiem Haalandem.

REKLAMA

Julian Alvarez na pozycji "Lewego"?

Ponadto Julian Alvarez jest piłkarzem, który nie skupia się tylko na strzelaniu goli, ale sporo daje drużynie w konstrukcji akcji.

"Dlatego nietrudno wyobrazić sobie go grającego na pozycji Lewandowskiego w Barcelonie. Taki piłkarz uczyniłby lepszymi takich zawodników, jak Joao Felix i Lamine Yamal. Barca potrzebuje piłkarzy, którzy są agresywni bez piłki" - ocenił kataloński dziennik.

Początek obecnego sezonu jest bardzo udany dla argentyńskiego napastnika. Julian Alvarez zdobył już po trzy bramki w Premier League oraz w Lidze Mistrzów.

REKLAMA

Problemem w jego ewentualnym transferze może być fakt, iż kontrakt z aktualnym pracodawcą obowiązuje go do końca czerwca 2028 roku. "Sport" poinformował jednak, że znajduje się w nim klauzula odstępnego wynosząca "tylko" 50 milionów euro.

• El. Euro 2024: Polska - Mołdawia. Probierz: nie jestem cudotwórcą, to nie tym meczem przegraliśmy eliminacje
• El. Euro 2024: Piotr Zieliński załamany po remisie z Mołdawią. "Graliśmy, jakbyśmy się bali"
• El. Euro 2024: Karol Świderski żałuje niewykorzystanych szans. "Powinniśmy wygrać"

/empe