Leopold Tyrmand - miłośnik życia i walki o nie

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2022 10:45
- Tyrmand nazywany jest człowiekiem wolności. Jego postawa życiowa była jakby podyktowana zapisem z amerykańskiej konstytucji, mówiącym, że każdy człowiek ma prawo do szczęścia. Od najmłodszych lat walczył o to prawo, zawsze miał swój punkt widzenia - mówił w Dwójce Marcel Woźniak, autor książek biograficznych o Leopoldzie Tyrmandzie.
Festiwal Muzyki Jazzowej w Sopocie w 1957 roku. Leopold Tyrmand - pierwszy z prawej
Festiwal Muzyki Jazzowej w Sopocie w 1957 roku. Leopold Tyrmand - pierwszy z prawejFoto: PAP/Janusz Uklejewski

"Biografia Leopolda Tyrmanda to historia boksera nieustannie rzucanego na liny ringu, co chwila podnoszącego się z desek" - tak w książce "W klinczu ze światem" pisze Marcel Woźniak. Przybliża w niej życiorys autora "Złego", a także analizuje kilka jego wybranych książek m.in. "Dziennik 1954" i powieści "Filip" i "Siedem dalekich rejsów". Marcel Woźniak jest wierny pisarzowi od lat. Wcześniej wydał dwie książki biograficzne o Tyrmandzie, był współscenarzystą i narratorem filmu dokumentalnego "Leopold Tyrmand - życie bez kompromisu".

Czarujący zawodnik

Chociaż fizycznie Leopold Tyrmand był raczej drobnym mężczyzną, siła jego wypowiedzi, a także czar, jaki wokół siebie roztaczał, powodowały, że jedni pokpiwali z niego, inni zaś realnie widzieli w nim fizyczną siłę, a na pewno odwagę. - W życiu był raczej zawodnikiem kategorii ciężkiej, przynajmniej za takiego się uważał, za taki umysł - podkreślił biograf pisarza. - Wielu jego znajomych żartowało, że Tyrmand zdaje siebie widzieć jako rosłego Skandynawa z lwią grzywą.

LEOPOLD TYRMAND zobacz serwis specjalny >>>>

Używając metafory bokserskiego meczu, warto zadać pytanie o przeciwnika, z którym mierzył się na życiowym ringu. - Tyrmand, zdaje się, całe życie chciał pokonać swoje słabości, osiągnąć to, o czym marzył i znacznie więcej - ocenił Marcel Woźniak. 

Ring czasów

Obserwując historię naszego bohatera, warto spojrzeć przez pryzmat jego osobistych zmagań od czasów dzieciństwa. Urodził się w 1920 roku w podnoszącej się po zaborach i wojnie Warszawie, w zasymilowanej rodzinie żydowskiej, a zatem na styku kultur. Jednocześnie do jego dość prowincjonalnego dotychczas miasta, zaczęły masowo docierać fascynujące zachodnie trendy. Wkrótce wybuchła nowa wojna. - Większego klinczu nie można sobie wyobrazić - podkreślił biograf. 

Ring zawodowy

Znakomita część starć Leopolda Tyrmanda odbywała się przy użyciu pióra i intelektu. - To były pojedynki wielorundowe: polska cenzura, bezpieka, dziennikarze, działacze komunistyczni, którzy podkładali mu nogi - wymieniał Marcel Woźniak. - A po wyjeździe w roku 1966 z establishmentem amerykańskim walczył o swoją niezależność i zdanie. Gdziekolwiek był - ustawiał się w narożniku do walki. Wszędzie miał przeciwników - dodał.


Posłuchaj
21:24 KSIAZKA O LEOPOLDZIE TYRMANDZIE (online-audio-converter.com).mp3 Marcel Woźniak o Leopoldzie Tyrmandzie (Wybieram Dwójkę)

 

***

Rozmawiała: Dorota Gacek

Gość: Marcel Woźniak (pisarz)

Data emisji: 6.04.2022

Godzina emisji: 16.10

Materiał wyemitowano w audycji "Wybieram Dwójkę".

Czytaj także

Ireneusz Kania: lubię języki o skomplikowanej strukturze

Ostatnia aktualizacja: 08.02.2022 18:10
- Nie można powiedzieć, że języki są głupsze czy mądrzejsze. Każdy z nich próbuje jakoś opisywać świat, umożliwiać komunikację z innymi. Każdy z nich w swoim zakresie i na swoim obszarze, nie tylko geograficznym, ale i kulturowym, poniekąd tę rolę spełnia zadowalająco. A to, że jedne języki podobają mi się bardziej od innych, to chyba normalna ludzka rzecz - mówił w Dwójce Ireneusz Kania, tłumacz i poliglota.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Józef Wittlin to pisarz wrażliwości moralnej"

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2022 22:00
- W tych esejach zwraca się do nas znakomity pisarz, stylista, ironista. Józef Wittlin imponuje umiejętnością spokojnego mówienia, którą bardzo cenił u Homera. To była wielka wrażliwość połączona ze spokojem, co sprawia, że to dobra lektura na trudny czas - mówiła na antenie Dwójki prof. Katarzyna Szewczyk-Haake, która opracowała dwutomowe wydanie książki "Orfeusz w piekle XX wieku".
rozwiń zwiń