– Festiwal rozpoczęła wczoraj premiera filmu "Papusza" Krzysztofa Krauze i Joanny Kos-Krauze. Był to bardzo mocny akcent już na samym początku festiwalu, który zapowiada się w tym roku niezwykle interesująco – mówiła w audycji "Wybieram Dwójkę" Anna Fuksiewicz.

Festiwal w tym roku jest bardzo różnorodny - kilka z konkursowych filmów, zdążyło zdobyć już nagrody na zagranicznych festiwalach: "Papusza", "W imię" Małgorzaty Szumowskiej, "Bejbi blues" Katarzyny Rosłaniec, "Nieulotne" Jacka Borcucha, "Płynące wieżowce" Tomasza Wasilewskiego, a także "Chce się żyć" Macieja Pieprzycy.
Obszerną część relacji z festiwalu zajęła rozmowa Anny Fuksiewicz z Tomaszem Wasilewskim, reżyserem filmu "Płynące wieżowce" i dwójką aktorów: Mateuszem Banasiukiem grającym w filmie rolę Kuby i Martą Nieradkiewicz, która wcieliła się w rolę jego dziewczyny Sylwii. Temat miłości gejowskiej w polskim kinie jest bardzo rzadko poruszany, natomiast za granicą takie filmy jak "Tajemnica Brokeback Mountain" potrafią zdobyć Oskary. – To jest cały czas temat pominięty w kinematografii polskiej, chociaż widzę, że zaczyna się już coś zmieniać. Film Małgorzaty Szumowskiej też mówi o tego typu miłości, a te dwa filmy są pierwszymi o takiej tematyce – opowiadał reżyser filmu "Płynące wieżowce". Tomasz Wasilewski opowiadał też o świetnym przyjęciu filmu za granicą. – Ludzie wychodzą po pokazach naszego filmu i mówią: to jest film o miłości – podkreślał w audycji.

W "Wybieram Dwójkę" mogliśmy też usłyszeć relację Klaudii Baranowskiej z festiwalu Wratislavia Cantans. Natomiast Agata Kwiecińska opowiedziała o muzyce Witolda Lutosławskiego, która królowała podczas tegorocznego MusikFest w Berlinie.
Audycję przygotował Adam Suprynowicz.

WŁ

Jeszcze nie przebrzmiały echa Narodowego czytania dzieł Aleksandra Fredry, a Studio Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego na nowo rozbrzmiewa wersami najsłynniejszego komediopisarza wśród polskich hrabiów. Trwają tam ostatnie próby przed niedzielną inauguracją nowego sezonu Polskiej Orkiestry Radiowej.

Zgodnie z tradycją dyrektor orkiestry Łukasz Borowicz na dobry początek sięga po zapomniane dzieło operowe. Tym razem będzie to "Zemsta za mur graniczny” Zygmunta Noskowskiego na podstawie komedii Fredry. W "Wybieram Dwójkę" dyrygent zwracał uwagę, że Polska Orkiestra Radiowa od lat stara się popularyzować twórczość tego właśnie kompozytora.

- Jeżeli chodzi o polską symfonikę XIX wieku, to Noskowski nie miał konkurencji. Można go określić jako kogoś, kto próbował wykorzystywać zdobycze szkoły niemieckiej: kontrapunkt i myślenie motywiczne. Z drugiej strony widać otwartość na szkołę rosyjską, w sensie kolorystyki i instrumentacji - tłumaczył.

"Zemsta za mur graniczny" to jedyna zachowana drukiem opera Zygmunta Noskowskiego (1846-1909). Kompozytor napisał libretto na podstawie słynnego dramatu Aleksandra Fredry. Twórca nie doczekał jednak premiery dzieła - zostało ono wystawione dopiero w 1926 roku na deskach Opery w Warszawie.

- Mamy tu cztery akty, które dość wiernie odpowiadają konstrukcji Fredrowskiej. Analizując tekst opery, uśmiechałem się, widząc, gdzie kompozytor dokonywał skrótów. Skróty Noskowskiego są bardzo kunsztowne, bo całkowicie zachowują sens akcji - podkreślał Łukasz Borowicz.

Program Drugi Polskiego Radia zaprasza na transmisję tego wydarzenia w niedzielę, 15 września o godz. 19.00.

Program:

Zygmunt Noskowski Zemsta za mur graniczny opera w 4 aktach,

libretto: Aleksander Fredro (wersja koncertowa),

Wyk. Aleksandra Kubas-Kruk (Klara) – sopran; Robert Gierlach (Cześnik) – baryton, Wojtek Gierlach (Rejent) – bas, Paweł Skałuba (Wacław) – tenor, Anna Lubańska (Podstolina) – alt, Ryszard Minkiewicz (Papkin) – tenor, Dariusz Machej (Dyndalski) – bas, Chór Filharmonii Wrocławskiej, kier. art. Agnieszka Franków-Żelazny, Chór Polskiego Radia, kier. art. Izabela Polakowska, Polska Orkiestra Radiowa, dyr. Łukasz Borowicz

Łukasz Borowicz

bch