Prokurator Generalny: dziś przesłuchania podejrzewanych o szpiegostwo
- W środę przeszukano pomieszczenia zajmowane przez podejrzewanych o szpiegostwo, w czwartek dojdzie do przesłuchań - powiedział Prokurator Generalny Andrzej Seremet.
2014-10-16, 13:49
Posłuchaj
Andrzej Seremet powiedział w czwartek w TVP 1, że na polecenie wojskowej prokuratury okręgowej w Warszawie i na polecenie Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała dwie osoby "w związku z podejrzeniem o udział w obcym wywiadzie szkodzącym Polsce". Pytany, czy obie te osoby pracowały w Ministerstwie Obrony Narodowej, czy też jedna z nich jest prawnikiem z obywatelstwem polskim i rosyjskim, odparł, że są to "zupełnie różne osoby".
- Istnieją jakby dwa wątki, czyli dwie sprawy. Jedna, którą zajmuje się wojskowa prokuratura okręgowa w Warszawie w związku z tym, że status osoby zatrzymanej to wojskowy. Drugi wątek, którym zajmuje się Prokuratura Apelacyjna w Warszawie dotyczy osoby cywilnej - powiedział.
"Sprawy o niezwykle wrażliwej naturze"
Andrzej Seremet nie potwierdził, ani nie zaprzeczył informacjom, że chodzi o rosyjskich szpiegów. - To są sprawy o niezwykle wrażliwej naturze. (...) za kilka dni będzie można podać nieco więcej informacji - dodał.
REKLAMA
Prokurator Generalny odmówił też odpowiedzi na pytanie, czy osoba zatrzymana miała dostęp do kluczowych informacji w MON tłumacząc, że są to kwestie zastrzeżone wysokimi klauzulami niejawności. Zapowiedział natomiast, że wkrótce prokuratorzy będą przystępowali do kolejnych czynności.
- W tej sprawie wczoraj trwały przeszukania zarówno w pomieszczeniach zajmowanych przez tę osobę, o której mówimy w MON-ie, jak i w pomieszczeniach, które zajmowane były przez tę osobę w wątku cywilnym. Gromadzi się materiał dowodowy, dzisiaj będą przesłuchania - dodał. Pytany o to, jak długo trwało śledztwo Seremet poinformował, że podejrzani byli rozpracowywani "raczej miesiące niż lata".
Rzecznik Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Maciej Karczyński także nie chce mówić o szczegółach śledztwa, ani czy należy się spodziewać kolejnych zatrzymań. Podkreśla, że nie jest to sprawa kryminalna, gdzie od razu należy spodziewać się wielu zatrzymanych. Karczyński przypomniał, że podawanie jakichkolwiek szczegółów zagraża nie tylko dobru śledztwa jak i bezpieczeństwu państwa.
ŻW: chodzi o starszego stopniem oficera
REKLAMA
W środę MON podał, że w związku z podejrzeniem o pracę na rzecz obcego wywiadu zatrzymano w środę oficera Wojska Polskiego. Podstawą były materiały Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Jak informowała Żandarmeria Wojskowa chodzi o starszego stopniem oficera. Wcześniej funkcjonariusze ABW i żołnierze Żandarmerii Wojskowej prowadzili czynności w biurowcu MON przy al. Niepodległości w Warszawie; czynności realizowały ABW i ŻW, ponieważ SKW nie posiada uprawnień procesowych.
ABW potwierdziła, że oprócz zatrzymanego w środę wojskowego, tego dnia zatrzymała również cywila.
REKLAMA
Tematem posiedzenia ma być - jak napisano na stronie internetowej Sejmu - "informacja szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego związana z zatrzymaniami przeprowadzonymi w połowie października 2014 r."
Szef sejmowej komisji do spraw służb specjalnych Artur Dębski poinformował, że w piątek na posiedzeniu informacje w tej sprawie o godzinie 13.00 przedstawi szef ABW, a o godzinie 14.00 szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Polityk uważa, że zatrzymania należy uznać za sukces naszych służb i dodaje, że kolejne zatrzymania go nie zdziwią.
<<<W piątek speckomisja po zatrzymaniach ws. domniemanego szpiegostwa>>>
REKLAMA
IAR,PAP,kh
REKLAMA