Święto polskiej dyplomacji
Po raz kolejny obchodzimy w Polsce Dzień Służby Zagranicznej. W ciągu 25 lat wolności Polska osiągnęła wiele w zakresie polityki zagranicznej. Wstępując do NATO i Unii Europejskiej udało jej się zbudować realne gwarancje bezpieczeństwa i rozwoju. O znaczeniu i zadaniach polskiej dyplomacji mówił w PR24 Lech Miodek.
2014-11-15, 11:33
Posłuchaj
Tegoroczne obchody odbywają się pod znakiem wyjątkowych dla Polskich rocznic: 25-lecia od wyborów z czerwca 1989 roku, 15 lat członkostwa w NATO i 10 lat członkostwa w UE. Dzień Służby Zagranicznej obchodzony 16 listopada został ustanowiony w 2009 roku przez ówczesnego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego.
Gość PR24 Lech Miodek, były polski dyplomata w Ameryce Łacińskiej i w Azji, zwrócił uwagę na to, że większość polskiego społeczeństwa nie wie, na czym polega praca dyplomaty – Niektórym wydaje się, że życie dyplomaty opiera się głównie na przyjęciach, spotkaniach w ambasadzie. To nie jest do końca prawda. Każde spotkanie, śniadanie czy kolacja musi mieć jakiś konkretny cel – wyjaśnił Lech Miodek.
- Każdy dyplomata musi pamiętać o tym, że bardzo ważne jest przestrzeganie etykiety i zasad. Wszyscy muszą się tego nauczyć, bo w relacjach z przedstawicielami rządów i ministrów trzeba zachowywać szczególną ostrożność – zaznaczył dyplomata.
Gość PR24 podkreślił, że każdy dyplomata powinien znać prawo międzynarodowe i publiczne. – W pracy dyplomaty najważniejsze są kwalifikacje. Każdy młody dyplomata powinien uczestniczyć w konferencjach międzynarodowych i nieustannie się rozwijać. Znaczenie i rola dyplomacji na przestrzeni lat bardzo się zmieniła – podsumował Lech Miodek.
REKLAMA
W Dniu Służby Zagranicznej szczególną uwagę zwraca się na znaczenie dyplomacji działaniach na rzecz dobrego wizerunku i realizowania interesu Polski.
PR24/Paulina Olak
Polecane
REKLAMA