Uwaga na SMS-y Premium. Mogą nas kosztować kilka tysięcy złotych
Nierozsądne udostępnianie numeru telefonu może nas narazić na ogromne kłopoty finansowe - ostrzega Urząd Komunikacji Elektronicznej. Wystarczy odpowiedzieć twierdząco na jeden SMS, aby nasz rachunek za telefon komórkowy wzrósł o… kilka tysięcy złotych.
2015-03-30, 09:16
Posłuchaj
Nieuczciwi dostawcy coraz częściej wykorzystują naszą nieuwagę i naiwność oferując niemal wszystko za jeden SMS.
Wystarczy, że na taką wiadomość odpowiemy raz albo raz wpiszemy w Internecie nasz numer telefonu, chcąc np. ściągnąć muzykę czy film. Wtedy uruchamiamy lawinę SMS-ów Premium, które w miesięcznym bilansie mogą nasz rachunek zwiększyć nawet o kilka tysięcy złotych.
Tysiące skarg na nieuczciwych dostawców usług
Na nieuczciwych dostawców do UKE co roku wpływa od 4 do 5 tysięcy skarg, ale przed sądem trudno dowieść ich winy. – To dlatego, że kiedy wabieni np. konkursami z licznymi nagrodami odsyłamy wiadomość, akceptujemy usługę - podkreśla Milena Górecka z UKE.
W konsekwencji dostawca może wysyłać kolejne SMS-y na nasz koszt i działa zgodnie z prawem. A my jeśli chcemy uniknąć kłopotów, najlepiej jeżeli u operatora zablokujemy płatne SMS-y Premium – radzi ekspertka
Jak przypomina UKE, na życzenie abonenta operatorzy są zobowiązani także do bezpłatnego określenia progu dla każdego okresu rozliczeniowego, powyżej którego wysyłanie SMS-ów Premium zostanie zablokowane.
REKLAMA
W przypadku przekroczenia tego progu operator musi natychmiast poinformować o tym abonenta i na jego prośbę zablokować możliwość kontaktu z numerami o podwyższonej opłacie.
IAR, jk
REKLAMA