Sklepy w Wigilię będą handlować krócej. "Solidarność" organizuje akcję "Nie przehandluj pierwszej gwiazdki"

Handlowa "Solidarność" jak co roku organizuje akcję "Nie przehandluj pierwszej gwiazdki". Celem jest skłonienie dużych sieci handlowych do skrócenia czasu pracy w Wigilię oraz zwrócenie uwagi na sytuację pracowników.

2015-12-24, 09:57

Sklepy w Wigilię będą handlować krócej. "Solidarność" organizuje akcję "Nie przehandluj pierwszej gwiazdki"
Celem akcji jest skłonienie dużych sieci handlowych do skrócenia czasu pracy w Wigilię. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara: prowadzona od lat akcja przyniosła efekty (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" Alfred Bujara podkreślił, że prowadzona od lat akcja przyniosła efekty i 24 grudnia super- i hipermarkety w większości otwarte będą do godziny 14.00.

Jedynie sieć Auchan, która w Polsce ma obecnie 87 sklepów nie odpowiedziała pozytywnie na apel "Solidarności" i będzie handlowała do godziny 15.00.

Alfred Bujara zaznaczył, że samo zamknięcie sklepu nie oznacza, iż pracownicy od razu idą do domu. Muszą sprzątnąć, zabezpieczyć towar, rozliczyć się z kasy. Wielu pracujących w handlu do pracy dojeżdża nawet dwie godziny i więcej. Do tego przed świętami jest więcej towaru i więcej pracy i zatrudnieni są naprawdę przemęczeni. A większość pracowników to kobiety i to one zazwyczaj przygotowują wigilijną kolację.

Nie zostawiajmy zakupów na ostatnią chwilę

Szef handlowej "Solidarności" wyraził nadzieję, że podobnie jak w latach ubiegłych także i w tym roku klienci nie będą zostawiać zakupów na ostatnią chwilę i pomogą pracownikom handlu zasiąść do wigilijnej kolacji o rozsądnej porze.

REKLAMA

Skrócenie pracy handlowców nie oznacza zmniejszenia ich wynagrodzenia

Skrócenie w Wigilię dnia pracy nie oznacza jednak zmniejszenia wynagrodzenia - podkreśla Alfred Bujara. Dodaje, że w ostatnich dniach grafiki zatrudnionych były tak napięte, iż krótsza praca dzisiaj nie powinna stanowić problemu.

Ekspert prawa pracy adwokat Piotr Wojciechowski mówi, że kodeks pracy nie reguluje dokładnie sytuacji wcześniejszego zwolnienia pracowników w Wigilię. On sam jednak najbardziej chwali tych pracodawców, którzy dzisiaj skracają dzień pracy do czterech czy pięciu godzin z zachowaniem prawa do wynagrodzenia za osiem godzin.

Piotr Wojciechowski życzył handlowcom, by ta krótsza dzisiaj praca nie oznaczała konieczności późniejszego odpracowywania godzin. Według eksperta to powinien być prezent świąteczny. Dodał, że przekłada się to później na efektywność pracy. Zatrudnieni bardziej takiego pracodawcę szanują.

Adwokat przyznał, że przed świętami pracownicy handlu pracują na zwiększonych obrotach. Alfred Bujara zaś podkreślił, że przedświąteczne zyski sklepów nie przekładają sie na wyższe płace zwykłych pracowników.

REKLAMA

IAR, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej