Świat stawia na energetykę odnawialną. Polska trzyma się węgla
W Polsce powstaną dwie elektrownie oparte na technologii czystego węgla, zapowiedział na Forum Ekonomicznym w Krynicy minister energii Krzysztof Tchórzewski. Zdaniem dr Andrzeja Kassenberga z Instytutu na rzecz Ekorozwoju na opłacalność tego typu inwestycji trzeba patrzeć w perspektywie kilkudziesięciu lat. Wszelkie dane pokazują bowiem, że biznes węglowy nie ma przed sobą przyszłości.
2016-09-08, 14:00
Posłuchaj
- Szczyt klimatyczny w Paryżu, który odbył się pod koniec zeszłego roku, wyraźnie pokazał nową drogę rozwoju biznesu. Jest to rozwój niskoemisyjny, niskowęglowy i on będzie w przyszłości dominował. Już widać tego bardzo istotne przesłanki. Największa firma wydobywcza na świecie Peabody zbankrutowała. Cena węgla jest niska, mimo że fluktuuje, dużo wyższa nie będzie. Nasze koszty wydobycia są bardzo wysokie, bo mamy kopalnie głębinowe, a nie odkrywkowe. Będziemy zatem albo dopłacać do tego węgla, albo kupować go z zagranicy, gdzie jest tańszy – mówi gość Polskiego Radia 24.
Postępujące zmiany klimatyczne mogą nas kosztować 200 mld zł
Jak podkreśla dr Andrzej Kassenberg, elektrownie buduje się na 30 - 40 lat. Podczas gdy szacuje się, że zasoby węgla mogą nam wystarczyć na 25 lat. Poza tym - zdaniem eksperta - czyste technologie węglowe to tylko czystsza alternatywa, która nie niweluje problemu niskiej emisji.
- One mniej emitują w stosunku do tych, które mamy dzisiaj, bo są bardziej efektywne. W tym sensie można uznać je za czystsze. Nie będą one nigdy czyste. W związku z tym do końca wieku powinniśmy, wszyscy, globalnie, wycofać się z emisji gazów cieplarnianych, gdyż w innym wypadku ocieplenie przekroczy 2 stopnie Celsjusza, co jest taką graniczną wartością i będziemy się borykali z wieloma różnego rodzaju problemami. Ministerstwo Środowiska szacuje, że do 2030 roku, jeżeli będą postępować zmiany klimatyczne, to straty będą sięgać 200 mld zł – podkreśla ekspert.
Potrzebny plan odchodzenia od węgla
Zamiast budowania nowych elektrowni węglowych trzeba stawiać na efektywność energetyczną. Powinniśmy też stworzyć 20 – 30-letni plan odchodzenia od węgla i przechodzenia na energetykę odnawialną.
REKLAMA
- Energetyka odnawialna zaczyna rządzić na świecie. Tylko w tym półroczu na świecie rynek energii odnawialnej wart jest 4 mld USD. W Chinach 50 proc. przyrostu mocy w roku 2015 to elektrownie wiatrowe, 25 proc. to fotowoltaika. Jeżeli będziemy tanio magazynować energię, a wierzę, że staje się to dość szybko, cały biznes węglowy nie będzie miał sensu – uważa dr Andrzej Kassenberg.
Ekspert podkreśla, że nawet Chiny wycofują się z węgla kamiennego.
Robert Lidke, awi
REKLAMA