Mała ustawa o innowacyjności przyjęta przez Sejm. „Warunki są, czekamy na efekty”
Warunki są, teraz czekamy na efekty - tak goście "Pulsu gospodarki" w Polskim Radiu 24, komentowali czwartkową decyzję posłów w sprawie tzw. małej ustawy o innowacyjności. Sejm uchwalił ją jednogłośnie.
2016-10-07, 13:45
Posłuchaj
Przygotowane przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego prawo wprowadza instrumenty, które premiują i zachęcają do podejmowania działalności innowacyjnej. Chodzi m.in. o ulgi podatkowe na badania i rozwój.
Ustawa otwiera nowy etap w komercjalizacji nauki, mówił Maciej Grelowski, przewodniczący Rady Głównej BCC.
- Przez tę zmianę przepisów podatkowych i ekonomizację problemu rozwoju innowacyjności, otwieramy nową erę, bo duża część przedsiębiorców, w poważnych firmach, będzie prowadziła badania i dbała o swój rozwój w oparciu o własną strukturę. Stanie się alternatywą dla naukowców, bo będzie ich zatrudniała i nie będzie wchodziła w żadne relacje z uczelnią, tylko będzie zatrudniała ludzi zdolnych, którzy są kreatywni. To stworzy nową sytuację rynkową – przekonywał Maciej Grelowski. – Jeżeli chodzi o komercjalizację nauki, to przez te ostatnie dwadzieścia kilka lat w Polsce powstała „partyzancka” komercjalizacja wiedzy poprzez pracowników naukowych, którzy w swoich pozauczelnianych zajęciach kapitalizowali swoje tytuły i swoje osiągnięcia. Przez co zabierało im to czas, nie byli często widywani przez swoich studentów, ale również nie mieli czasu na jakąkolwiek działalność naukową – dodał.
Posłuchaj
REKLAMA
Jednocześnie Maciej Grelowski dodawał, że przedsiębiorcy będą inwestować w innowacje, jeśli będą widzieli w tym potencjalny zysk.
Z tym stwierdzeniem zgadzał się także Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.
- Żeby taka chciwość w innowacyjności była wykorzystywana, to państwo powinno jak najmniej przeszkadzać. Jak rozmawiamy z przedsiębiorcami, z kancelariami, widzę dosyć duży entuzjazm, ożywienie, że coś się dzieje i wszystko jest albo innowacyjne, albo pasuje do programu Morawieckiego, i rzeczywiście niektóre z tych rzeczy są bardzo ciekawe - mówił Marcin Roszkowski.
Posłuchaj
REKLAMA
Skuteczność nowych przepisów będzie można ocenić po efektach, dodawał Jarosław Janecki, główny ekonomista banku Societe Generale.
- Jeżeli przedsiębiorcy będą widzieć, że w związku z tym będą mieli zyski w postaci mniejszych podatków, to prawdopodobnie na końcu tego typu inwestycje się pojawią. Ja jestem bardziej zainteresowany efektami, tym, co będzie na końcu, ponieważ możemy mówić o bardzo dużych kwotach, które będą przeznaczane na badania i rozwój. Natomiast ważne jest to, czy te produkty, czy usługi, które na końcu pojawią się na polskim rynku, będą konkurencyjne wobec produktów zagranicznych. Poza tym mam cichą nadzieję, że nie będziemy chcieć wymyślać czegoś, co już istnieje i dobrze funkcjonuje. To sprawa, która powinna przyświecać każdemu przedsiębiorcy, który zabiera się za tego typu inwestycje - mówił Jarosław Janecki.
Posłuchaj
Teraz ustawą o innowacyjności zajmie się Senat. Nowe prawo zacznie obowiązywać po 30 dniach od daty ogłoszenia. Część dotycząca przepisów podatkowych i zasad finansowania nauki wejdzie w życie 1 stycznia 2017 r.
REKLAMA
Błażej Prośniewski, awi
REKLAMA