Polscy producenci drobiu i trzody nie poradzą sobie bez importowej paszy GMO?
Jaka jest w Polsce produkcja pasz przemysłowych i jakie surowce są do tego wykorzystywane, wyjaśnia w Agro Faktach Wiesław Dzwonkowski z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej
2017-02-27, 15:39
Posłuchaj
Tłumaczy, że w przypadku pasz przemysłowych, których produkcja zbliżyła się do 10 mln. ton, to oprócz zbóż ich głównym składnikiem jest śruta sojowa, zaspokajająca zapotrzebowanie na białko, zwłaszcza w paszach dla drobiu.
Polska importuje śrutę sojową głównie z Ameryki Południowej
Polska importuje śrutę sojową głównie z krajów Ameryki Południowej – Argentyny i Brazylii.
─ Łączny import śruty sojowej w ostatnich dwóch latach wyniósł 2,3 mln t, mówi gość Agro Faktów.
Ostatnia zmiana dokonana w ustawie o paszach zakłada, że tylko do końca 2018 r. będzie można wykorzystywać śrutę z soi GMO.
─ Ustawodawcy chcą , by ten surowiec zastąpiły produkowane w kraju rośliny strączkowe. To nie jest możliwe - ocenia Adam Tański, prezes Izby Zbożowo-Paszowej.
I wyjaśnia, że w Polsce produkuje się z roślin strączkowych 7 procent białka, stąd nie ma szans aby zaspokoić krajowymi surowcami soję importowaną.
Bez wykorzystania śruty sojowej GMO Polscy producenci drobiu sobie nie poradzą?
Zdaniem Adama Tańskiego konieczna jest zmiana przepisów dotyczących wykorzystywania soi GMO w paszach, w przeciwnym wypadku grozi to załamaniem produkcji pasz, drobiu czy trzody w Polsce.
Polska jest największym eksporterem mięsa drobiowego w UE i znaczącym eksporterem wołowiny i wieprzowiny.
Elżbieta Mamos, jk
REKLAMA
Polecane
REKLAMA