Aromaty spożywcze nie takie groźne, jak je malują?
Niemal każdy produkt spożywczy ma w swoim składzie aromaty spożywcze. W przetwórstwie przemysłowym stosuje się je z prostego powodu: wpływają na smak i aromat gotowego produktu, zwiększając tym samym jego atrakcyjność. Czy powinniśmy ich się obawiać i ich unikać?
2017-05-04, 11:50
Posłuchaj
Wątpliwości rozwiewa Alicja Ponder, doktorantka na Wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
- Wśród konsumentów istnieje przekonanie, że aromaty jakoś niekorzystnie oddziałują na organizm, że to chemia. Natomiast nie ma badań naukowych potwierdzających ten fakt – uspokaja rozmówczyni radiowej Jedynki.
Regulacje prawne
Dodawanie aromatów do żywności jest uregulowane prawnie, dodaje ekspertka.
- Przepisy oraz wymogi dotyczące używania aromatów w żywności reguluje rozporządzenie, które określa przepisy, definicje oraz podział środków aromatyzujących. Są również przepisy unijne, których polscy producenci też powinni się trzymać – podkreśla Alicja Ponder.
REKLAMA
Alergicy powinni uważać
Mimo zapewnień producentów żywności i wyników badań naukowych pokutuje przekonanie, że większość substancji dodawanych do żywności może mieć niekorzystny wpływ na jej jakość. W większości przypadków nie ma się jednak czego obawiać, zaznacza gość Jedynki.
- Jednak osoby, które cierpią na różnego rodzaju schodzenia układu pokarmowego, typu alergie, nietolerancje pokarmowe, powinny ograniczyć maksymalnie spożywanie wszystkich produktów spożywczych zawierających jakiekolwiek dodatki, w tym również aromaty spożywcze – mówi Alicja Ponder.
Warto jednak jeszcze raz podkreślić: zgodnie z obowiązującymi aktami prawnymi w produkcji środków spożywczych można stosować wyłącznie takie aromaty lub składniki żywności o właściwościach aromatyzujących, które spełniają dwa ważne warunki. Po pierwsze: nie zagrażają zdrowiu konsumentów i po drugie: ich stosowanie nie skutkuje wprowadzeniem konsumenta w błąd.
Elżbieta Mamos, awi
REKLAMA
Polecane
REKLAMA