Dobra sytuacja na rynku pracy, ale nie wszystko wygląda tak różowo. Potrzeba aktywizacji młodych i seniorów
Sytuacja na rynku jest tak dobra, że już się martwimy o ręce do pracy - mówi minister Elżbieta Rafalska. Bezrobocie w październiku spadło do poziomu 6,6 procent. Niektórzy pracodawcy z tego powodu już teraz mają problem ze znalezieniem pracowników, dlatego eksperci zwracają uwagę na konieczność aktywizacji niedocenianych dotychczas grup - młodych i seniorów.
2017-11-13, 11:41
Posłuchaj
Łukasz Komunda z Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych mówi, że wskaźniki zatrudnienia czy aktywności zawodowej w Polsce nie są optymistyczne, zwłaszcza na tle innych państw Europy Środkowo-Wschodniej. - Większość krajów wypada niestety lepiej niż my - dodaje.
Widać to zwłaszcza jeżeli chodzi o poziom zatrudnienia osób powyżej 50 roku życia. Łukasz Komuda podkreśla, że w tej sprawie mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia. - Wskaźniki aktywności zawodowej w wieku 50+ mamy znacząco niższe niż inne kraje europejskie. Wystarczy popatrzeć na raporty ZUS-u, ile pieniędzy wydajemy na wcześniejsze emerytury i zasiłki przedemerytalne. Myślę, że spokojnie moglibyśmy wykorzystać dodatkowe 2 miliony ludzi na rynku pracy, gdybyśmy mieli co im zaproponować - mówi ekspert.
Inicjatywa w rękach pracodawców
Tu lekcję do odrobienia mają między innymi polscy pracodawcy, którzy muszą zmienić podejście do zatrudniania osób starszych, tak jak to dzieje się obecnie w wielu krajach na świecie. Jest to o tyle istotne, że, jak zwraca uwagę prezes Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej Marzena Rudnicka, już w 2020 roku 43 procent Polaków będzie miało więcej niż 50 lat. - Gdy obserwujemy kraje starsze demograficznie, na przykład jeśli jeseśmy w Stanach Zjednoczonych, to normalnym widokiem jest to, że kawę w kawiarni podaje senior, czyli te osoby starsze nie są wykluczone z rynku pracy - podkreśla.
Osoby "w sile wieku" i starsze zatrudniane coraz chętniej
Jak wynika z badań Work Service, w Polsce odsetek firm zatrudniających osoby w wieku powyżej 50 lat wzrósł w ciągu 1,5 roku o 10 procent. Marcin Ganclerz z Work Service mówi, że w Polsce jest obecnie ponad 122 tysiące nieobsadzonych etatów. Jak dodaje, pracodawcy próbują rekompensować te deficyty na przykład poprzez zatrudnianie osób z Ukrainy, ale to nie wystarcza, dlatego naturalnym krokiem powinno być zwrócenie się do osób starszych.
REKLAMA
Dziś wśród osób w wieku 65-69 lat pracuje zaledwie 9 procent osób, przy światowej średniej na poziomie 20 procent.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Dominik Olędzki, Błażej Prośniewski, md
REKLAMA