Kto będzie miał "głos" w sprawie dzierżawy państwowej ziemi?
Od 2015 roku zmieniły się formy gospodarowania ziemią w zasobach Skarbu Państwa. Podstawą stała się dzierżawa, a nie sprzedaż. Nad przejrzystością zasad przetargów czuwają rady społeczne rolników. Ostatnio pojawiły się jednak doniesienia, że Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa będzie w tej sprawie współpracował tylko z dużymi organizacjami rolniczymi. Czy to prawda - sprawdziła Aleksandra Tycner.
2018-02-26, 10:37
Posłuchaj
Rzecznik KOWR Wojciech Adamczyk powiedział, że powołanie rad społecznych było wyjściem naprzeciw oczekiwaniom rolników, którzy chcieli mieć większy wpływ na to, komu ta ziemia jest wydzierżawiana. Obecnie głównym zadaniem rad jest opiniowanie wniosków w sprawach dotyczących zagospodarowania nieruchomości rolnych, ale też zgłaszanie własnych postulatów. Rady liczą od 7 do 11 członków.
Liczy się reprezentatywność
Wojciech Adamczyk podkreślił, że doniesienia o współpracy KOWR tylko z dużymi organizacjami są nie do końca prawdziwe. Przypomniał, że w skład rad wchodzą przedstawiciele izb rolniczych i innych organizacji. Zaznaczył przy tym, że Ośrodkowi zależy, by były to organizacje reprezentatywne, i stąd w radach będą reprezentowane te najliczniejsze.
W dzierżawie jest obecnie ponad milion hektarów państwowych gruntów. W zasobach Skarbu Państwa pozostaje jeszcze milion 400 tysięcy hektarów.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA