Sebastian Kaleta: od rana trwa wielki kryzys ściekowy. Prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu

– Od rana trwa wielki kryzys ściekowy – ocenił na konferencji zorganizowanej w okolicy miejsca wycieku w oczyszczalni "Czajka", warszawski radny PiS Sebastian Kaleta. Poinformował też, że uzyskał informację o tym, że prokuratura z urzędu wszczęła śledztwo w tej sprawie.

2019-08-28, 18:58

Sebastian Kaleta: od rana trwa wielki kryzys ściekowy. Prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu

Powiązany Artykuł

1200_ściek_Warszawa1_PAP.jpg
Jest zawiadomienie do prokuratury ws. awarii kolektora ściekowego

O awarii kolektora dostarczającego ścieki do stołecznej oczyszczalni "Czajka" poinformowano w środę. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zwołał pilnie sztab kryzysowy. Jak informował, w związku z awarią zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji podjął rano decyzję o kontrolowanym zrzucie nieczystości do Wisły.

Minister środowiska Henryk Kowalczyk wyjaśnił na konferencji prasowej, że o awarii dowiedział się w środę po południu. – Niestety, sytuacja jest już na tyle bardzo poważna, że w tym momencie z informacji, które przekazały służby kontrolujące, okazuje się, że obydwa kolektory dostarczające ścieki do oczyszczalni "Czajka" są niesprawne i praktycznie całe ścieki wypływają do Wisły – powiedział minister.

– Od rana trwa wielki kryzys ściekowy. Prezydent Trzaskowski poinformował po południu, że jest problem, ale po kilku godzinach wiemy, że kryzys jest o wiele bardziej poważny – mówił w związku z sytuacją w "Czajce" Sebastian Kaleta.

Powiązany Artykuł

1200_ścieki_PAP.jpg
"3 tys. litrów zanieczyszczeń". Wstrząsające dane nt. wycieku

Radny przypomniał przy tym, że szef resortu MŚ Henryk Kowalczyk przekazał informację, że problemy w oczyszczalni "Czajka" są od wtorku, a mimo to opinia publiczna o tych problemach dowiedziała się dopiero w środę. Henryk Kowalczyk informował na wcześniejszej konferencji, że stołeczna spółka wodociągowa przesłała informację o awarii do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przed południem. Ujawnił, że w piśmie poinformowano, iż awaria rozpoczęła się "właściwie wczoraj około godz. 5 rano".

REKLAMA

"Trzy tysiące lirów ścieków na sekundę z lewobrzeżnej Warszawy wpływa do Wisły"


– Trzy tysiące lirów ścieków na sekundę z lewobrzeżnej Warszawy wpływa do Wisły, a mieszkańcy Warszawy, którzy mieszkają kilkanaście kilometrów dalej nie mają o tym informacji lub mają bardzo opóźnioną informację w tej sprawie – wskazał Kaleta. W jego ocenie mamy do czynienia z zagrożeniem wielką katastrofą ekologiczną, a warszawiacy którzy rano m.in. spacerowali nad Wisłą nie wiedzieli w jakim zagrożeniu się znajdują.

– Jest to bardzo niepokojące. Rafał Trzaskowski powinien dokonać wszelkich starań, aby ta awaria została jak najszybciej usunięta – podkreślił radny PiS.

Śledztwo w toku


Kaleta przekazał także mediom, że uzyskał informacje, że w środę prokuratura po uzyskaniu wszystkich tych wszczęła śledztwo w sprawie – jak powiedział – "tej wielkiej katastrofy ekologicznej zagrażającej zdrowiu wielu osób". – W tym postępowaniu mają być badane też wątki niedopełnienia wszelkich obowiązków, które miały miejsce w związku z tą gigantyczną awarią – dodał

pb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej