Jacek Liziniewicz: przyzwyczailiśmy się do afer wybuchających przed samymi wyborami

- Możemy udawać, że hejtowanie w internecie jest nowym zjawiskiem. Nikt nie ma wątpliwości, że wszystkie partie polityczne mają swoich zaangażowanych trolli – mówił w Polskim Radiu 24 Jacek Liziniewicz (Gazeta Polska Codziennie). W debacie wzięli udział także Adam Buła (Polska the Times) i Jerzy Mosoń (Fundacja Firbre).

2019-09-14, 10:05

 Jacek Liziniewicz: przyzwyczailiśmy się do afer wybuchających przed samymi wyborami
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock

Posłuchaj

14.09.19 Jerzy Mosoń: zjawisko hejtu nie jest sankcjonowane prawnie
+
Dodaj do playlisty

Pod koniec sierpnia br. funkcjonariusze CBA przeprowadzili na terenie woj. kujawsko-pomorskiego (w tym w Urzędzie Miasta Inowrocławia) szereg przeszukań mających związek ze śledztwem ws. afery fakturowej. Dwa dni później portal TVP Info podał, że w inowrocławskim magistracie miał działać "wydział nienawiści", w który zaangażowani mieli być prezydent tego miasta Ryszard Brejza oraz jego syn, poseł PO Krzysztof Brejza.

Powiązany Artykuł

Trójka Jarosław Sellin 1200.jpg
Jarosław Sellin o dymisji Łukasza Piebiaka: ta sprawa na pewno będzie wyjaśniona

Jerzy Mosoń odniósł się do sprawy "wydziału nienawiści" w inowrocławskim ratuszu. - Jeśli afera w Ministerstwie Sprawiedliowści nie zakończy się w sądzie pozostanie wrażenie w świadomości społecznej, że sprawie utrącono łeb. Natomiast samo zjawisko hejtu nie jest sankcjonowane prawnie. Jeżeli potwierdzi się, że władze w Inowrocławiu były zamieszane w hejt, to choć jest to naganne i niemoralne, nie jest w żadem sposób nielegalne. Afera z punktu widzenia prawnego będzie dopiero, gdy okaże się, że w tej sprawie były przekazywane nieopodotkowane pieniądze – zaznaczył publicysta.

Adam Buła podkreślał, że sprawa Łukasza Piebiaka i Krzysztofa Brejzy mają różny ciężar gatunkowy. – W przypadku pana Łukasza Piebiaka mamy aferę, wszyscy czytaliśmy wpisy, poznaliśmy nazwiska, jest świadek, który brał w tym udział i zeznaje, a z drugiej strony jest wykreowany pewien byt medialny, ze sprawy Krzysztofa Brejzy kreuje się wirtualną rzeczywistość, wielka farma trolli nie wyprodukował jednego wpisu – zwracał uwagę gość audycji.

Powiązany Artykuł

PAP Marcin Wroński 1200.jpg
Afera hejterska w Inowrocławiu. Marcin Wroński: były też donosy i kradzież tożsamości

Z artykułów publikowanych w drugiej połowie sierpnia przez portal Onet wynikało, że ówczesny wiceszef MS Łukasz Piebiak utrzymywał w mediach społecznościowych kontakt z kobietą o imieniu Emilia, która miała prowadzić akcje dyskredytujące niektórych sędziów, m.in. szefa Iustitii prof. Krystiana Markiewicza. Miało się to odbywać za wiedzą wiceministra. Po tych doniesieniach Piebiak podał się do dymisji.

REKLAMA

Do sprawy odniósł się m.in. premier Mateusz Morawiecki. - Jestem bardzo krytycznie i negatywnie nastawiony do zachowań ujawnionych w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz w Inowrocławiu - podkreślił premier Mateusz Morawiecki, pytany o "farmę trolli" w MS. "Te zachowania należy traktować równą miarą" – ocenił.

"Debatę PR24" prowadził Jerzy Jachowicz.

Polskie Radio 24/ak

--------------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 14.09.2019

Godzina emisji: 9:06

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej