Niemieckie firmy robią na Białorusi interesy mimo planowanych sankcji. "Biznes to biznes"
Niemieckie firmy, m.in. Bayer, Siemens, Daimler czy Commerzbank, utrzymują relacje handlowe z Białorusią mimo unijnych sankcji, które mają wkrótce objąć także białoruskie przedsiębiorstwa - informuje Deutsche Welle na swoich stronach internetowych. - Biznes to biznes - przyznał dyrektor jednej z niemieckich firm.
2020-11-23, 07:06
Przykładem niemieckiej firmy współpracującej z Białorusią jest przedsiębiorstwo Eickhoff. Jednym z jego klientów jest jeden z największych białoruskich producentów nawozów sztucznych.
Powiązany Artykuł

Kolejny dzień protestów na Białorusi. Zatrzymano ponad 100 osób
"Biznes to biznes"
Kiedy przez Mińsk i inne miasta Białorusi zaczęła przetaczać się - trwająca do dziś - fala strajków i idących za nią represji władzy, Białorusini mieszkający w Niemczech poszli przed siedzibę Eickhoff i przekazali kierownicwu firmy list z apelem o wstrzymanie na trzy miesiące relacji handlowych z ojczyzną. W odpowiedzi, dyrektor Ulf Achenbach miał poinformować, że "wspiera ruch demokratyczny na Białorusi, ale biznes to biznes i takie problemy muszą być rozwiązywane na poziomie politycznym".
Czytaj także:
- [NASZ WYWIAD] Wojsk Rosji dotąd tam nie było, teraz Kreml zacisnął pętlę. Ekspert: działał w tajemnicy i znów wywiódł w pole Zachód
- [TYLKO U NAS] Działacz: dla Kremla jest ważne, by Łukaszenka został u władzy, ale dyktator zmierza prostą drogą przed trybunał
- [NASZ WYWIAD] Wnioski po Górskim Karabachu. Ekspert: Putin może wykorzystać okres przejściowy w USA, czas zwiększyć sankcje dla Mińska
Współpracę z Białorusią prowadzą między innymi Bayer, Siemens, Daimler czy Commerzbank. W odpowiedzi na pytanie reporterów DW Commerzbank wyjaśnił, że wszystkie interesy z Białorusią są brane pod lupę i poddawane "restrykcyjnej kontroli". Siemens "uważnie obserwuje sytuację na Białorusi" i ma na celu rozbudowę infrastruktury "dla dobra białoruskiego narodu". Koncern motoryzacyjny Daimler oświadczył zaś, że przestrzega "wszelkich sankcji i embarga wobec Białorusi".
Powiązany Artykuł

Raport Białoruś - specjalny serwis PolskieRadio.pl
Niemcy należą do czterech najważniejszych partnerów handlowych Białorusi. Według urzędu statystycznego Belstat wartość importu z Niemiec w roku 2019 wyniosła około 1,5 miliarda euro.
REKLAMA
Plany rozszerzenia sankcji
W miniony czwartek, 19 listopada, ministrowie spraw zagranicznych UE zdecydowali o rozszerzeniu restrykcji Unii Europejskiej wobec Białorusi. Do tej pory Unia obejmowała sankcjami przedstawicieli białoruskiego reżimu. Najpierw na czarną listę wpisała 40 osób, później kolejnych 15, w tym także Alaksandra Łukaszenkę. Teraz, rozszerzając restrykcje, zamierza wziąć na celownik firmy. - Sytuacja na Białorusi pogarsza się, represje reżimu Łukaszenki wobec obywateli nie ustają. Dlatego zdecydowaliśmy o rozpoczęciu przygotowań do kolejnej rundy sankcyjnej - powiedział szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Posłuchaj
Nie ma jeszcze listy konkretnych nazwisk czy firm oraz instytucji. Będą ją teraz tworzyć eksperci z państw członkowskich. Unijni dyplomaci mówią, że sankcje zostaną rozszerzone najwcześniej w grudniu.
IAR, dw.com/ mbl
REKLAMA
REKLAMA