Ukraińskie media: Andrij Szewczenko nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. Jest komentarz Cezarego Kuleszy
Andrij Szewczenko nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski - poinformował na Twitterze ukraiński dziennikarz Igor Cyganik. "Szewa" nie doszedł do porozumienia z Genoą w sprawie rozwiązania umowy, która obowiązuje do 2024 roku. - Obie strony jeszcze rozmawiają - przyznał Cezary Kulesza w rozmowie z portalem Sport.pl.
2022-01-27, 19:19
Zwrot akcji
Kilka dni temu ukraiński portal "vZbirna" poinformował, że PZPN porozumiał się z Andrijem Szewczenką w sprawie poprowadzenie reprezentacji Polski. Były trener Genoi jako selekcjoner miałby zarabiać 2.5 miliona euro rocznie.
Choć Szewczenko został zwolniony z Genoi, to nadal związany jest z tym klubem umową, ważną do 2024 roku. Jeśli Cezary Kulesza rzeczywiście porozumiał się z Ukraińcem, to rozwiązanie kontraktu z włoskim klubem wydawało się być jedyną przeszkodą.
Jak się okazuje, może być to zapora nie do przejścia. Ukraiński dziennikarz Igor Cyganik poinformował, że Szewczenko nie doszedł do porozumienia z Genoą w sprawie rozwiązania kontraktu i nie zostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. "Teraz Polacy wybierają między swoimi" - czytamy na Twitterze.
Wcześniej pojawiły się informacje, że Szewczenko był gotowy na ustępstwa w kwestii wysokości odszkodowania za rozwiązanie umowy z "Gryfami", która obowiązuje do 2024 roku. Wszystko wskazuje na to, że jego byłemu pracodawcy to nie wystarczyło.
REKLAMA
Sprawę skomentował prezes PZPN Cezary Kulesza. Jego słowa potwierdzają, że związek monitoruje sytuację i jest zainteresowany usługami Szewczenki.
- Obie strony jeszcze rozmawiają - przyznał w rozmowie z portalem Sport.pl.
Czasu zostało niewiele
Nowy trener reprezentacji Polski będzie miał niewiele czasu, ponieważ już 24 marca reprezentację czeka w Moskwie półfinałowy mecz barażowy z Rosją o awans do MŚ. Jeżeli Polacy zwyciężą, zmierzą się w finale barażowym 29 marca w Chorzowie z lepszym z pary Szwecja - Czechy. Mistrzostwa świata w Katarze z udziałem 32 reprezentacji rozegrane zostaną między 21 listopada a 18 grudnia.
Zanim pojawiły się doniesienia o kandydaturze Szewczenki, głównym kandydatem wydawał się Adam Nawałka. Wśród faworytów są też Jan Urban i Michał Probierz. Portal WP Sportowe Fakty poinformował w czwartek, że chęć pracy z Biało-Czerwonymi wyraził Claudio Ranieri, który kilka dni temu został zwolniony z Watfordu.
REKLAMA
O ostatecznym wyborze selekcjonera PZPN poinformuje 31 stycznia.
- Grzegorz Krychowiak wskazał wymarzonego selekcjonera. "Nawałka zna reprezentację i zawodników"
- Sensacyjny mistrz Anglii selekcjonerem reprezentacji Polski? Claudio Ranieri zgłosił swoją kandydaturę
- Kasperczak skrytykował czas wyboru selekcjonera. "Zrobiła się z tego szopka"
JK
REKLAMA