Wojciech Jakóbik: musimy pogodzić się z tym, że idzie kryzys energetyczny
- Do pewnego stopnia jesteśmy w stanie rekompensować sobie kryzys wywoływany przez Rosję. Jednak prawdopodobnie nie obędzie się bez ograniczeń - przyznał w Polskim Radiu 24 Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny portalu BiznesAlert.pl
2022-06-01, 16:13
Podczas dwudniowego szczytu Rady Europejskiej zapadła ostateczna decyzja o tym, by wprowadzić embargo na rosyjskie surowce energetyczne.
Ponadto rosyjski dostawca gazu Gazprom poinformował, że od 1 czerwca wstrzymuje częściowo dostawy gazu do Danii, Holandii i Niemiec. Według przedstawicieli rosyjskiego koncernu gazowego zostaną wstrzymane dostawy do "nieprzyjacielskich" krajów, które odmawiają dokonywania płatności w rublach.
- Embargo naftowe, czyli najważniejszy element szóstego pakietu sankcji, jest dziurawe - wyłączony jest z niego ropociąg "Przyjaźń" - skomentował Wojciech Jakóbik. Ocenił, że to uderzenie w Rosję jest "nieszczelne". - Poszliśmy na daleko idące ustępstwa wobec Węgier, które będą zarabiać na fakcie, że nadal będą sprowadzać rosyjską ropę - przypomniał. - Zostaliśmy jako Unia Europejska - Polska, wszyscy, którzy chcieli mocniejszych sankcji na Rosję - zaszantażowani przed Węgrów - dodał. Podkreślił, że nakładane embargo będzie oddziaływało na Rosję, ale nie "tak mocno, jak byśmy chcieli".
- Holandia nie chce płacić za gaz w rublach. Gazprom zakręca kurek
- Rosja wstrzymuje dostawy gazu do Finlandii. To odwet za odmowę płatności w rublach
Kryzys energetyczny pociągnie za sobą gospodarkę
Gość audycji prognozował, jakie będą dalsze losy światowej gospodarki, na którą oddziałuje kryzys energetyczny. - Do pewnego stopnia jesteśmy w stanie rekompensować sobie kryzys wywoływany przez Rosję. Jednak prawdopodobnie nie obędzie się bez ograniczeń - konieczności oszczędzania, pomagania najsłabszym, tworzenia różnej formy gospodarki planowej i reglamentacji w razie dalszej eskalacji, która w logice rosyjskiej jest jak najbardziej wskazana - przewidywał Jakóbik.
- To jest moment, w którym należałoby usłyszeć to, co mówią analitycy i pogodzić się z tym, że idzie kryzys energetyczny, który już widać - i to jest dopiero początek - a za nim idzie kryzys gospodarczy - przestrzegał ekspert. - Kryzys 2021/2022 roku powinien zakończyć się zamknięciem stacji benzynowej Władimira Putina. Musimy kontynuować naszą politykę, przetrwać ten kryzys, radzić sobie oszczędzając i prowadząc mądrą politykę społeczną - powiedział Jakóbik.
Więcej w nagraniu rozmowy.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
REKLAMA
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: Wojciech Jakóbik (BiznesAlert.pl)
Data emisji: 01.06.2022
Godzina emisji: 15.07
REKLAMA
st
REKLAMA